TW! Zinternializowana homofobia, wspomnienie o ataku, niedokładny opis rany
Otworzyłam opakowanie z gazą stłumiona przez głos Kamila. Gdyby wszedł tutaj, I byłabym skończona w jego oczach. Nie powinnam czuć się w ten sposób. Wyjście z Kamilem... teraz z Ewą - czy ja gram właśnie na dwa fronty? Wygląda na to że jestem okropną osobą. Nie podoba mi się to ani trochę. Wcale tego nie lubię. Powinnam dać znać jednemu z nich, ale co poradzę że lubię oboje? Muszę wybrać.
Staram się skupić na ranie Psycholoszki, jednak ta myśl wciąż mnie drażni.
- Julcia, wszystko dobrze? - Ewa zaczyna.
- Ja, po prostu jestem zmęczona.
Próbuję skłamać, jednak sposób w jaki zdrabnia moje imię sprawia że mięknę w oczach i czynach. Głos dziewczyny jest stłumiony, lecz pełny troski. Czuję że podejrzewa mnie o coś lecz cały czas pozostaję przy tłumaczeniu się zmęczeniem.
- Uwaga, odklejam. - mówię, delikatnie odrywając plaster.
Widząc tą ranę, czuję ukłucie w sercu. Ta kobieta przyjęła ten atak przeze mnie. Przez swoje uczucie do mnie. Czy tak wygląda kochanie osoby tej samej płci? Ciągły stres i strach?
Przykładam gazę z antyseptykiem do zaszytej rany, a Ewa od razu krzywi się czując to na skórze. Zaczerwienione miejsce przecieram jeszcze kilkukrotnie, do chwili w której domyślam się że jest odkażone. Przez chwilę patrzę na szycie na jej udzie, zanim otwieram opatrunek z szczelnie zamkniętego opakowania.
- Nic nie boli? - pytam patrząc na nią.
- Nie. Cały czas jesteś zamyślona.
- Po prostu przykro mi że to się stało. Nie chciałam byś musiała za to cierpieć.
- Nie obwiniaj się za to. To nie twoja wina.
- Wiem, dużo dziwnych ludzi chodzi po tej ziemi.
- Dlatego nie obwiniaj się o tego człowieka.
- Nie obwiniam. Po prostu mi przykro.
Na twarzy Psycholoszki pojawia się delikatny uśmiech, wyciągając do mnie dłoń. Jej ręka spoczywa na kołdrze Czekając na mój dotyk.
- Nie mogę.
- Czemu?
- Bo zmieniam Ci opatrunek, Ewuś.Słowo od autorki
Przepraszam że w ostatnim czasie tak mało rozdziałów się pojawia jednak pracuję nad dużym projektem i właśnie zdałam do 3 klasy liceum. Zaczyna się rok szkolny i dużo nowych wyzwań dla mnie, jednak dziś jeszcze pojawi się jeden rozdział!
CZYTASZ
[prostracja x psycholoszka] Obca nie dla ciebie
Fanfiction[opis może się zmieniać w przyszłości] To był koniec wspólnych wakacji. Ostatni tydzień w Gdańsku oraz powrót do rzeczywistości budził więcej mieszanych emocji. Pewnego wieczora na plaży wszystko się zmieniło. Dramcia, Kamil, Lakarnum i Awięc zostal...