Isshiki wystrzelił potężny promień w stronę Boruto, ten stał sobie jak gdyby nic czekając aż pocisk w niego trafi, kiedy zbliżył się wystarczająco blisko, blondyn od tak odbił go
-Odbił mój pocisk? - pomyślał zaskoczony Isshiki
-Teraz zademonstruje ci trzeci poziom Karmy - powiedział Boruto znikając wszystkim z oczu
W ułamku sekundy pojawił się obok Isshikiego zadając mu cios w twarz i odrzucając go na sporą odległość
-Niech cię szlag
Isshiki rzucił się na Boruto próbując go zaatakować, ale blondyn uchylił się przed jego pięścią, Isshiki próbował kopnąć go w twarz ale Uzumaki zablokował ręką jego kopniaka
-Co?
Boruto samym machnięciem pięści wystrzelił strumień powietrza, który odrzucił go kilka metrów do tyłu
-Co to za moc, czy pochodzi z Karmy? - pomyślał Kawaki
Isshiki wyskoczył w powietrze, Boruto korzystając ze zdolności swojego Jougana pojawił się nad nim
-Co?
Nim członek klanu Otsutsuki zdołał coś zrobić dostał potężny cios, który powalił go na ziemię
-Wygląda na to że będę musiał walczyć na poważnie - powiedział Isshiki uwalniając całą swoją moc
Cały teren zaczął się trząść od nadmiaru mocy-Ten drań się z nami bawił, nadal skrywał w sobie takie pokłady mocy - skomentował Kawaki zaciskając pięści
-Co teraz zamierzasz zrobić Boruto? - spytała Sarada
Boruto i Isshiki wzbili się w powietrze zderzając się ze sobą, zderzenia spowodowały potężne fale, które gdy docierały do ziemi powodowały spore Zniszczenia
-Nie przegram, za daleko zaszedłem by się teraz poddać!
Isshiki tworzył w dłoni fioletową kule chakry, w odpowiedzi na jego atak Boruto stworzył Rasengana obaj zderzyli się swoimi technikami, zderzenie spowodowało gigantyczną eksplozje, niszcząc teren w pobliżu kilkudziesięciu kilometrów
-Boruto! - wrzasnęła Sarada
Kiedy dym się rozwiał ukazał Isshikiego klęczącego na kolanie, jego płaszcz był do połowy zniszczony
-Było blisko...
Nagle Boruto pojawił się za nim po czym przebił jego ciało chidori
-To koniec.
-Cholera by to - powiedział Isshiki ostatnie słowa nim jego ciało rozleciało się na kawałki
Boruto wrócił do swojej zwykłej formy po czym usiadł na ziemi ciężko dysząc
-Udało się
Po pokonaniu Isshikiego Boruto, Sarada i Kawaki wrócili do miasta i zauważyli że wszyscy ludzie wrócili do normalności, do Kawakiego podbiegła Hitomi
-Kawaki-kun, wszystko w porządku jesteś ranny.
-Nic mi nie jest, to tylko drobne rany
Boruto i Sarada wrócili do ich mieszkania, po przybyciu Misaki również zauważyła stan chłopaka, para wymyśliła historie na poczekaniu, tym czasem w innej części miasta znajdowała się grupa nastolatków
-Co zamierzasz zrobić z nimi Rias? - spytała dziewczyna o długich czarnych włosach i fioletowych oczach
-Jutro zamierzam z nimi porozmawiać - odparła dziewczyna o szkarłatnych włosach
CZYTASZ
Uwięzieni W Przyszłości
FanfictionCo jeśli Boruto, Kawaki oraz Sarada zostaną przeniesieni do przyszłości, wszystko będzie zupełnie inne i jak odnajdą się w tych czasach dowiedzcie się czytając książkę.