Naruto siedział za biurkiem myśląc nad sposobem ściągnięcia Boruto i reszty spowrotem, nagle do jego gabinetu przybył Sasuke.
"I co masz coś?"
"Przeszukałem wszystkie wymiary i ani śladu dzieciaków"
"Rozumiem"
"Jeśli oni nie przenieśli się do innego wymiaru, to istnieje duże prawdopodobieństwo że zostali przeniesieni w czasie"
"No tak, sam Isshiki wspominał że zamierza ich wysłać do przyszłości, gdyby tylko istniała jakąś techniki pozwalająca się przenieść w czasie"
"Nawet jeśli by istniała taka technika w co wątpię, to nie wiadomo do którego roku ich wysłał" powiedział Sasuke
"Masz rację, mimo wszystko nie możemy tego tak zostawić"
Tym czasem na polu bitwy w przyszłości Katoru uwolnił swoją pełną moc, nagle zniknął wszystkim z oczu.
"Gdzie on się podział?"
Katoru w mgnieniu oka pojawił się przed Kawakim po czym potężnym ciosem posłał go ma pobliski budynek.
"Kawaki!"
Sarada ruszyła w stronę wroga, ten bez problemu uchylił się przed jej ciosami po czym sam zadał jej kilka ciosów w niesamowicie szybkim tempie.
"Zostaw ją ty draniu"
Boruto rzucił się na Katoru tylko po to by zostać przez niego odepchnięty kopniakiem. Cyborgo rzucił Sarade i ziemię zaraz potem pojawił się przed Boruto chwytając za włosy unosząc do góry po czym wyrzucił go w górę, następnie potężnym ciosem walnął go w brzuch, blondyn splunął krwią odlatując kilka metrów do tyłu.
"I co zrozumieliście śmiertelnicy wasze miejsce w szeregu"
Katoru stworzył w dłoni ostrze energii zaczynając podchodzić do wciąż leżącego Boruto
"To koniec"
"Przestań!" wrzasnęła Sarada
Katoru miał już przebić Boruto, jednak ten nagle zniknął mu z oczu sekundę później pojawiając się za nim.
"Co?"
Ciało Boruto otoczyła jasna świecąca aura, włosy unosiły się do góry, źrenice zmieniły kolor na srebrny.
"Znowu ta moc, zupełnie jak podczas walki z Isshikim" pomyślała Sarada pomyślała Sarada patrząc na swojego chłopaka
Katoru rzucił się na Boruto próbując go zaatakować, ten jednak teraz był w stanie unikać jego każdy cios.
"Co?"
W pewnym momencie blondyn złapał jego rękę po czym przerzucił cyborga przez siebie uderzając nim o ziemię.
"Jego ruchy są zupełnie inne niż wcześniej"
Katoru odskoczył do tyłu wystawiając rękę w stronę Boruto po czym wystrzelił kilkanaście pocisków energii, syn Hokage od szedł przed siebie jak gdyby nic odbijając każdy pocisk swoją ręką.
"Niemożliwe"
Boruto momentalnie pojawił się przed przeciwnikiem i jednym ciosem posłał go na opuszczony budynek, który zaraz potem się zawalił. Katoru wydłużył swoją rękę próbując chwycić Boruto, ten pozwolił mu na to tylko po to by zaraz pociągnąc za nią przyciągając do siebie cyborga, następnie skoncetrował całą swoją siłę w pięści.
"Nigdy nie lekceważ nas śmiertelników" powiedział przebijając ciało Katoru na wylot
"Nie, to się nie może tak skończyć" powiedział ostatnie słowa nim jego ciało eksplodowało
Po pokonaniu Katoru wygląd Boruto wrócił do normy po czym padł nieprzytomny na ziemie
CZYTASZ
Uwięzieni W Przyszłości
FanfictionCo jeśli Boruto, Kawaki oraz Sarada zostaną przeniesieni do przyszłości, wszystko będzie zupełnie inne i jak odnajdą się w tych czasach dowiedzcie się czytając książkę.