Kiedy Kawaki odzyskał świadomość, razem z Boruto i Saradą udali się w miejsce, w którym znajduje się prawdziwe ciało Isshikiego
-Jego kryjówka musi znajdować się nie daleko miasta, by móc kontrolować mieszkańców - stwierdził Kawaki
Wkrótce drużyna siódma stanęła przed ruinami jakieś starego pałacu, Boruto aktywował Jougana
-Wyczuwam obecność z tych ruin.
-W takim razie chodźmyTrójka nastolatków weszła do środka, minęła chwila nim dotarli do miejsca, w którym siedziała postać oparta o ścianę
-Jestem pod wrażeniem Kawaki, nie sądziłem że uda ci się wyzwolić spod mojej kontroli.
-Isshiki, jakim cudem ty tu jesteś, myślałem że cię pokonaliśmy? - spytał Boruto
-Naprawdę sądzicie że tak łatwo uda się wam mnie pokonać?
Spodziewałem się że może do tego dojść, dlatego przed śmiercią podzieliłem duszę na dwie części, pierwszą część umieściłem w Karmie Kawakiego, natomiast drugą przeniosłem do drugiego ciała.
-Tym razem pozbędziemy się ciebie raz na zawsze - oznajmił Kawaki
Boruto i Kawaki weszli na drugi poziom Karmy, po czym ruszyli na Isshikiego ten się tylko uśmiechnął blokując ich ciosy, w tym momencie za nim pojawiła się Sarada z aktywowanym chidori, nim miała trafić w wroga, Isshiki zniknął jej z oczu powodując że Sarada trafiła w ziemię-To na nic
-Skubany, jest znacznie silniejszy - skomentował Boruto
Isshiki wystawił dłoń w stronę nastolatków, tworząc przed sobą złoty okrąg z którego po chwili wystrzelił fale uderzeniową, kiedy atak trafił w cel spowodował wielką eksplozje, niszcząc znaczną część ruin.
Kiedy dym się rozwiał ukazał Sarade z aktywowaną powłoką Susanną chroniącą Boruto i Kawakiego-Musimy znaleźć sposób by go pokonać - powiedział Kawaki
Boruto skrzyżował swoje palce tworząc kilkanaście klonów, z którymi ruszył do ataku na Isshikiego
-Czekaj idioto!
Isshiki niszczył klony Uzumakiego jednego po drugim, w czasie gdy był nimi zajęty oryginał korzystając ze zdolności swojego Jougana teleportował się za niego, następnie uformował w dłoni Rasengana, który z każdą chwilą stawał się coraz większy.
-Chou Odama Rasengan!
Boruto uderzył Isshikiego swoim wielkim Rasenganem wbijając go w ziemię tworząc w niej wielki krater.-Trafił go - skomentowała Sarada
Isshiki podniósł się, zdejmując resztki swojego płaszcza
-Całkiem nieźle, ale chyba czas potraktować was poważnie - powiedział uwalniając swoją pełną moc
Nagle cały teren zaczął się trząść się od nadmiaru mocy, ciało Isshikiego otoczyła ciemna aura
-Jego moc znacząco wzrosła - powiedziała Sarada
-Wygląda na to że drań się z nami tylko bawił
Isshiki w mgnieniu oka pojawił się za Boruto i walnął z łokcia w kark powalając go na ziemię
-Boruto!
Sarada już miała do niego podbiec, ale Isshiki pojawił się przed nią po czym kopniakiem posłał na sporą odległość
-Zostaliśmy tylko ty i ja Kawaki, upewniłem się że tamta dwójka nie będzie nam przeszkadzać
-Doskonale, o niczym innym nie marzę, osobiście cię zgładze, Isshiki!
CZYTASZ
Uwięzieni W Przyszłości
FanficCo jeśli Boruto, Kawaki oraz Sarada zostaną przeniesieni do przyszłości, wszystko będzie zupełnie inne i jak odnajdą się w tych czasach dowiedzcie się czytając książkę.