Uwięzieni W Przyszłości

Rozdział: 44

Cztery lata później...

Naruto i Sasuke znajdowali się w laboratorium, gdzie Katasuke z pomocą Orochimaru pracowali nad sposobem sprowadzenia Boruto, Sarady i Kawakiego z powrotem

-Wzywałeś nas, macie coś? - spytał Hokage

-W innym wypadku raczej nie robiłbym tego. Toneri przekazał nam legendarny zwój z czasów mędrca sześciu ścieżek, który pozwalał na podróżowanie w czasie.

-Pamiętam, istniał artefakt dzięki któremu ja i Boruto przenieśliśmy się do przeszłości - powiedział Sasuke

-Tak, ten artefakt pozwala na przenoszenie do przeszłości i z powrotem, natomiast zwój nie ma ograniczeń i potrafi również przenosić do przyszłości. - powiedział Katasuke

-Rozumiem, nawet jeśli uda się nam przenieść do przyszłości nie ma gwarancji że trafimy do tego samego roku, w którym znajdują się dzieciaki - stwierdził Sasuke

-W takim razie wyślę tam klona na próbę - oznajmił Naruto tworząc klona

-Trzymaj to urządzenie oparte na tym zwoju, uwolnij chakre na nim a zostaniesz przeniesiony

Klon Naruto skinął głową robiąc to co powiedział i po chwili zniknął w błysku światła. Kilka chwil później pojawił się przed ogromnym miastem

-Wow, to zdecydowanie większe niż Konoha. Dobra spróbuję znaleźć dzieciaki

Klon Naruto wszedł w tryb mędrca próbując zlokalizować swojego syna, po jakimś czasie udało mu się odnaleźć sygnaturę jego chakry

-Więc tu jesteś

Tym czasem Boruto był w sklepie robiąc zakupy

-Że też mnie do tego zmusiły

[Wspomnienie]

-Co dlaczego to akurat ja mam iść na zakupy? - spytał blondyn

-Bo my musimy zająć się dziećmi, no chyba że chcesz się zamienić? - spytała Sarada

Boruto spojrzał na dzieci i od razu przypomniał sobie co się stało gdy ostatni raz z nimi został

-Dobra niech wam będzie

[Koniec Wspomnienia]

Kiedy były shinobi wyszedł ze sklepu, zauważył że jego klony wyszły z innych niosąc torby pełne zakupów

-Macie wszystko? - spytał oryginał

-Oczywiście - odparł jeden z klonów

-Więc wracajmy do domu

Kiedy Boruto miał iść, usłyszał jak ktoś go woła

-Boruto!

Blondyn odwrócił się a jego oczy rozszerzyły się widząc przed sobą swojego ojca

-Tou-san to ty?

-Właściwie jestem jego klonem

-Co ty tutaj robisz?

-Cóż Katasuke i Orochimaru z znaczną pomocą Toneriego udało się stworzyć urządzenie które potrafi przenosić w czasie

-Rozumiem

-Właściwie po co ci tyle rzeczy?

-Hę hehehehe, jakby ci to powiedzieć - powiedział Boruto z niezręcznym uśmiechem drapiąc się po policzku