Rozdział: 33

67 4 0
                                    

Minęło półtora miesiąca od kiedy Kawaki i reszta rozpoczęli trening, Sarada wzmocniła swoją wytrzymałość a także doprowadziła do perfekcji używanie swojego Mangekyo Sharingana, dzięki mocy Byakugou nie musi przejmować się skutkami nadużycia doujutsu, czarnowłosa poprawiła także się w genjutsu, Ritsuka nauczyła się kilku ognistych technik od Sarady oraz poprawiła taijutsu, natomiast Misaki i Naori nauczyły się kilku technik błyskawicy i wody dzięki klonowi Boruto

-Zrobiliście naprawdę duże postępy, powiedzcie czy musieliście kiedyś walczyć?

-Cóż w mojej wiosce było doju, rodzicie mnie tam zapisali by podszkolić się w Kenjutsu - odparła Naori

-Ho, więc jakieś tam doświadczenie masz w posługiwaniu się bronią, mógłbym kilka moich ruchów pokazać, co z tobą Misaki

-Interesowałam się kiedyś łucznictwem, nawet chodziłam w gimnazjum do klubu

-Z łukiem świetnie byś się spisałam w walce na długi dystans, dodatkowo możesz użyć chakry by wzmocnić strzały - powiedział Boruto

-Naprawdę, super. Jednak jest problem, nie mam łuku ani strzał

-Nie martw się, coś się wymyśli

Kawaki urządzał sobie sparing z Yatoro, nastolatek coraz lepiej posługiwał się trybem mędrca, dzięki ich wspólnemu sparingu Yatoro również stał się silniejszy, dzięki czemu wyrósł mu drugi róg

-Zostało coraz mniej czasu - powiedział Yatoro

-Tak, półtora miesiąca

-Dobra, na dziś wystarczy - powiedziała Sarada

Po skończeniu treningów grupa udała się do jadalni by coś zjeść, natomiast Sarada poszła do pokoju, w którym wciąż spał Boruto, podeszła do swojego chłopaka kładąc dłoń na jego policzku

-Wiele razy nas ratowałeś, tym razem zostaw to nam

Uwięzieni W PrzyszłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz