Uwaga występują sceny +16 /+18
Chciałabym też bardzo podziękować Amelusiek212 w pomocy nad tym rozdziałem
Dziękuję bardzo ❤Nie wiedziałam co zrobić, spojrzałam na ciało Eleny, ale zamiast być martwa to stała i to całkiem żywa.
Pirce.
Rzuciła czymś w mieszańców, a w tym czasie ktoś rzucił się na Damon'a, przy tym wyciągając kołek z Klaus'a.
- Co robisz? - spytał starszy Salvatore, którego zaatakował, jak się okazało, Stefan.
Klaus rzucił się z kołkiem na Mikael'a i wbił w niego kołek, a ten zajął się ogniem.
- Coś ty narobił? - spytał Damon Stefana.
Klaus wszedł spowrotem do domu Lockwood'a i spojrzał na tę dwójkę, a przed tym pomógł mi wstać.
- Zapracował na swoją wolność - odpowiedział za Stefana pierwotny, a Stefan zszedł z brata i odwrócił się w naszą stronę - Dziękuję przyjacielu. Już nie musisz mnie słuchać. Jesteś wolny - użył perswazji by ją ściągnąć
Stefan odetchnął z ulgą, a ja go przytuliłam.
~~~
Po tym poszłam się przebrać, pierwotny także i poszliśmy do domu Klaus'a.- A co ze mną? - spytałam Klaus'a, gdy siedzieliśmy w salonie, on na fotelu za to ja na kanapie.
- A co ma być? - spytał spoglądając na mnie i popijając trunek.
- Uwolniłeś Stefana, co ze mną?
- Nie zatrzymuję cię już.
- Tylko tyle? - spytałam niedowierzając i zmarszczyłam brwi patrząc na niego z wyrzutem.
Po prostu nie mogę uwierzyć.
- A co ma jeszcze być?
- No nie wiem, może wytłumaczysz czemu zostawiłeś mnie wtedy? Czemu wymazałeś mi wspomnienia? No i czy w ogóle kiedy kolwiek zależało ci na mnie?
- Jak już wcześniej mówiłem. Jak byliśmy razem to Mikael znalazł mnie, więc musiałem uciec, a by o tobie się nie dowiedział to usunąłem ci wspomnienia i wyjechałem - odparł.
- Nie odpowiedziałeś na ostatnie pytanie - przypomniałam po chwili ciszy - Zależało ci na mnie?
Ten wstał z fotelu i podszedł po woli, następnie usiadł obok mnie.
Chwilę mi się przyglądał, aż złapał mnie za policzek, a ja zadrżałam, czując przyjemne ciepło bijące od niego.
Jego oczy cały czas patrzyły wprost w moje, a ja sama nie mogłam od niego oderwać wzroku.
- Oczywiście - odparł - Nie bez powodu nie dałem zabić cię mu, plus zmieniłem w hybrydę.
Patrzyłam mu w oczy które, powoli wypełniały się pożądaniem i uczuciem, które było całkowicie zaskoczeniem dla mnie.
Troską i czymś jeszcze, ale nie umiałam tego odgadnąć.
- Pójdę się położyć - poinformowałam.
Wstałam i chciałam iść, gdy zostałam przyszpilona do ściany przez hybrydę, a mi momentalnie zrobiło się strasznie gorąco.
- A tobie? - spytał.
- Znasz odpowiedź.
- Ale chcę to usłyszeć z twoich ust.
- Tak - wyszeptałam.
CZYTASZ
♠️Annabeth McCall♠️
Manusia SerigalaCzemu wszystko się zawsze komplikuje ? Czemu ja zawsze mam problemy ? Czemu jestem taka ? Bo ja nie jestem taka jak oni. A czemu ? Bo jestem inna A czemu inna ? Bo jestem potworem. Uwaga! • Książka jest w trakcie wolnego pisania. Jest ona połączen...