Mary Sue- Czyli mini poradnik jak uniknąć porażki

Orientacja

Już dawno powinnam rozpocząć ten temat, ale muszę się przyznać, nie miałam pojęcia jak. 

Mnie osobiście ta kwestia bardzo wkurza i chciałabym się nad nią rozpisać, ale obawiam się... nieestetycznego wyglądu. Pozwólcie więc, abym rozpisała się w punktach:

1. Z dupy zmiana orientacji. Jak, naprawdę chce wiedzieć, jak osoba całe życie odczuwająca pociąg do osoby innej płci od tak zaczyna interesować się osobami tej samej? To nie ma sensu. A przynajmniej nie zmienia się tak od razu. A z resztą w większości przypadków czuje się to od razu, a nie, że od tak o, bohatera zaczynają interesować chłopcy. Jeżeli ktoś jest Bi to rozumiem, że dany bohater/-erka zaczęła mu/jej się podobać. Ale jak osoba hetero zakochuję się w płci tej samej, no przyznajcie, coś jest nie tak.

2. Stosunek głównej bohaterki do osób LGBT+. Często jest on irracjonalny i arogancki, ze względu na to, że po prawdzie osoby takie bardzo mało różnią się od nas. Często są bardzo miłe i troskliwe, potrafiące o nas NAPRAWDĘ zadbać. Mimo tego, Maryśce wyzywanie jej uchodzi oczywiście na sucho i nikt nie zwróci uwagi na jej znęcanie się nad innymi. Dla mnie osobiście, to jest nie fair. 

3. Wygląd takich bohaterów. Zawsze są oni wzorcami kogoś/czegoś. Rzadko, prawie nigdy nie są robieni na normalnych ludzi, ładnych, przystojnych, a dziewczyna zawsze ma krótkie włosy i nijaką urodę, a facet rzadko kiedy ma sześciopak i nigdy nie jest przystojny. I nie mówię, że brak sześciopaku jest czymś złym, ale w ff gdzie wszyscy OPRÓCZ tej osoby go mają, mam wrażenie, że coś tu nie gra. 

Bardzo przeprosić was muszę, że dzisiaj tak krótko, acz obecnie dochodzi u mnie godzina 3 nad ranem, a jutro szkoła i takie tam pierdoły. No w każdym razie jeżeli ktoś jeszcze ma pomysł na kwestię, którą poruszyć trzeba koniecznie zapraszam tu---------------------------------------------->

Jak mówiłam to moja taka skrzynka z pomysłami, wiecie o co chodzi. Myśli na ten temat jest dużo, aczkolwiek wiele z nich bardzo ciężko przelać jest na komputer. Wielokrotnie wydaję się to wręcz nie możliwe, a w szczególności w momentach, kiedy twoja wiedza (Nie jestem LGBT+ Acz popieram i mój przyjaciel jest biseksualny więc... no. Ale nie wiem o tym za dużo, więc nie wińcie mnie a fanfiki rzadko zdradzają na ten temat coś więcej) jest ograniczona w bardzo szczególny sposób. Mam nadzieję, że zgadzacie się ze mną, że literatura dotycząca LGBTQ+ Jest na wattpadzie bardzo ograniczonym tematem. Po drugie, przez to, że rozdziały pojawiają się bardzo często (co dwa lub co trzy dni) mam nadzieję, że nie obrazicie się na moje nikłe rozpisanie w tym temacie.

Kłaniam się,

Ta Idiotka Zawracająca Wam Dupę