Mary Sue- Czyli mini poradnik jak uniknąć porażki

AŁTORECZKA

ZANIM ZACZNĘ, CHCIAŁABYM ZADEDYKOWAĆ TEN ROZDZIAŁ, OSOBOM CIERPIĄCYM NA BEZSENNOŚĆ, ZAWRACAJĄCYM MI DUPĘ, ŻEBYM WSTAWIŁA TEN ROZDZIAŁ JESZCZE DZISIAJ <3

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ałtoreczka Kłucąca (Z Łac. Ałtoreczkus Kłutniczkus); 

"Dziewczę, najczęściej w wieku 8 - 12 lat, które odkryło możliwości Internetu i publikuje w nim swoje kiczowate opowiadania (najczęściej FanFiction). Charakteryzuje się tym, że nie znosi krytyki, nie zna zasad ortografii i interpunkcji oraz tym, że jej blog jest oczojebny."-Słownik slangu-Anonim

"Dziewczyna, najczęściej w wieku ok.13 lat próbująca(z wyjątkowo marnym skutkiem) pisania fanfików. Popełnia ogromną ilość błędów ortograficznych i stylistycznych, to co napisze zazwyczaj ma kiepską, nieorginalną fabułę. Nie rozumie konstruktywnej krytyki, wykłóca się.
Miejsce występowania: amatorskie platformy pisarskie np. Wattpad
Zazwyczaj jest w jakimś fandomie"-Słownik slangu-Anonim

"Moja książka-moje zasady"- Ulubione powiedzenie Ałtoreczek. 

Każdy normalny i zdrowy na umyśle autor, kiedy ktoś go poprawi, lub konstruktywnie skrutykuje bo na przykład popełnił błąd, niezgadzający się z danym uniwersum, na którym opiera swoje ff, po prostu by przeprosił i poprawił. Ale Ałtoreczka... Ałtoreczka zaczyna kłótnie. 

No bo to niby jej fanfiction. I może w nim pisać, że Percy Jackson włada ogniem, a Salazar Slytherin kocha szlamy. 

Problem w tym, że tak nie można, a jeżeli korzysta się z istniejącego już świata, nie można zmieniać panujących tam zasad!

Ale jak wytkniesz Ałtoreczce błąd, ta zacznie Cię wyzywać, naślę na Ciebie fake konta i w ogóle, będzie wykłócać się o swoją rację, zdając sobie sprawę, że tej racji nie ma i już. 

Zaprezentuję wam kilka rozmów, które, mnie osobiście, wprawiają w obłęd:

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ja: Pomysł nie jest taki zły, jednak powinnaś sprawdzić pisownię niektórych wyrazów.

Ałtoreczka: Mam prawo pisuać jak chce!1!1! Odwal sie odemnie1!1!1!1!1!Gupia idiotko...

Ja: Ale ja mówię tylko, że niektóre wyrazy są niepoprawnie napisane. Na przykład *kocham albo *się. I byłabym wdzięczna, gdybyś przestała mnie wyzywać, bo zwrot "głupia idiotko" jest... nie ładny i nieodpowiedni w stosunku do mnie

Ałtoreczka: Cicho! Masz mnjej opserwaci odemnie, nie masz prawa głosu!!11!!!!!1!!!!1!//?

Ja: Wiesz co? Chyba nie ma sensu się z tobą kłócić. Jesteś zwykłą Ałtoreczką i tyle. 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ja: W uniwersum J. K. Rowling, można teleportować się jedynie kilka kilometrów, a nie do innego kraju, czy w ogóle na inny kontynent. Fajna książka, ale błąd fabularny z reguły należałoby poprawić :)

Ałtoreczka: Ale to moje opowiadanie a u mnie można teleportować się dalej. 

Ja: Cóż, jeżeli korzystasz z istniejącego już świata, prawdziwego autora, powinnaś przestrzegać jego zasad a nie je zmieniać. Jeżeli bardzo Ci zależy by było tak a nie inaczej, to utwórz własne uniwersum, w którym będziesz miała pełne prawo do wymyślenia własnych zasad

Ałtoreczka: A co jeżeli chce pozostawić ten świat a dodać własną zasadę?!

Ja: No wiesz, nie da się tak, korzystasz już z czegoś co powstało, przez co nie możesz zmieniać panujących tam elementów... 

Ałtoreczka: A ja tak lubię i już!

Ja: Zachowujesz się jak dziewięciolatka...

Ałtoreczka: Ja mam 9 lat! Coś Ci się nie podoba?

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Muszę unikać wywoływania dram bo wattpad czai się nade mną na każdym kroku więc... cóż, za pewne nie będę mogła wklejać rozmów. Będę je po prostu przepisywać, jeśli pozwolicie. W każdym razie kilka przykładów, i żeby nie było, że zmyślam, zapraszam niedowiarków do pisania na priv.