Ta książka moich żali nigdy pewnie się nie skończy, a więc powracam do was dzisiaj z nowym tematem. A mianowicie porozmawiamy o chorobach psychicznych w Wattpadowych dziełach.
I nie mówię tu o przypadkach, gdzie jest to wątkiem głównym lub choćby takim pobocznym. Ale o takich, gdzie na chorobę psychiczną poświęcane są dwa słowa, a sama choroba jest nieuzasadniona i irracjonalna. Gdzie Ałtoreczka po prostu napisze, że Mary się tnie i już. Bo niby ma "Kompleksy", mimo tego, że jest najpiękniejsza i najzajebistsza. No... To jest nie fair.
Najczęściej takie choroby psychiczne to autoagresja i depresja (żeby mogła się ciąć) lub bulimia (żeby myślała, że jest gruba i mogła być chudziutką). I... ja tak jakby nie wiem, czy choroba psychiczna jest zaletą. Czy coś co sprawia cierpienie, wywoływane jest cierpieniem, bądź po prostu powoduje pragnienie cierpienia, ma być zaletą? Nie rozumiem tego, naprawdę.
A z resztą nawet jeśli już musicie wstawić tu tą chorobę, to czemu jej nie uzasadnicie? Czemu nie wyjaśnicie powodu tych kompleksów? Czemu nie można uzasadnić przyczyn tej autoagresji, przez którą to bohaterka robi sobie tatuaż żyletką? No czemu?
I nie wciskajcie sobie tego ot tak, ale po prostu oprzyjcie na tym jakkolwiek sporą część całego odcisku fabularnego, co? No proszę was. A tak w ogóle, to czemu by nie wymyślić innego przykładu samookaleczania niż cięcie się. Jest ich wiele, wiele więcej, serio. Tak samo jak chorób psychicznych, nie musi być to tylko depreszyn. Nie, nie musi.
A jeżeli już to zróbcie dużo lepsze uzasadnienie tego wszystkiego niż po prostu nieodpowiedni wygląd. Na przykład śmierć członka rodziny (to jest lepszy powód, no cóż) lub nacisk rodzicieli. COKOLWIEK. Ale nie. Bo to zawsze musi być wygląd.
~Always
Jakby... Ziomki, wysilcie dupę i pomyślcie trochę przyszłościowo, by nie zepsuć sobie od razu całego konta na Rakpadzie... Bo uwierzcie, że się da. DA SIĘ.
CZYTASZ
Mary Sue- Czyli mini poradnik jak uniknąć porażki
DiversosTworzenie postaci- coś, z czym każdy wattpadowy autor musi się zmierzyć. Zdaję sobie sprawę, jak trudne jest stworzenie dobrej, realistycznej postaci, z którą można się utożsamiać. Moje postacie, również potrzebują poprawek, ale chciałabym powstrzym...