30 września 02:22
Byłam trochę wstawiona, ale o dziwo nadal trzeźwa. Okazało się potem, że Ash spędził 3 godziny podrywając jakieś dziewczyny pod pubem. Ten człowiek mnie cały czas zaskakuje.
- Zmęczony jestem. - Calum siedział oparty o moje ramie. Właśnie go zawoziłam uberem do domu.
- Już jesteśmy pod twoim domem. Poradzisz sobie czy odprowadzić cię?
- Nie mam pięciu lat, mamo. - otworzył drzwi i wyszedł. Trochę się chwiał. Zaśmiałam się na ten widok. - Chodź do mnie.
- Nie chcesz odpocząć trochę ode mnie? - zapytałam z lekką ironią.
- Od ciebie nigdy. - puścił mi buziaka na co odpowiedziałam tym samym.
- Niech będzie.- upewniłam się, że wszystko było w porządku z transakcją, pożegnałam się z kierowcą i w miarę prosto trafiłam z Hoodem pod drzwi.

CZYTASZ
best friend • calum hood
FanfictionGdy dwójka znajomych, którzy prawie nigdy nawet nie rozmawiali nagle się widują codziennie. Przekleństwa seks itd tu są. napisałam to ff kilka lat temu i teraz to poprawiłam i myśle ze jest g krótkie i spicy.