XXXIII

34 1 0
                                    

13 października 02: 34

- Ile już nagrałaś piosenek?

- Nie wiem. Z 4, przynajmniej.

- To i tak już dużo. - opowiedział Ryan, który mnie odwiedził w studiu - Idź do domu wreszcie.

- Nie jeszcze. - ziewnęłam.

- Już masz nagrany cały album. Ogarnij się, nie musisz mieć nie wiadomo ile tych piosenek.

- Tak, ale teraz mam wenę i nie mogę jej przerwać. - wytłumaczyłam.

Westchnął. - Dobra, ale obiecaj, że zaraz wyjdziesz do domu.

- Obiecuje. - wyszczerzyłam się do niego.

- W takim razie, dobranoc. - wyszedł.

- Pa.

Siedziałam i pisałam teksty nie odrywając ręki nawet na sekundę od kartki. Włączyłam nagrywanie i weszłam do pokoju obtoczonego gąbkami.

4:34

Wywlekłam się po schodach do łazienki, rozebrałam i weszłam pod prysznic. Podczas spłukiwania szamponu z włosów do moich myśli wtargnęło zdarzenie sprzed paru dni. Ogarnęła mnie ogromna złość, ale zaraz potem zdałam sobie sprawę z tego, że tęsknie za Calumem. Zakręciłam wodę i sięgnęłam po ręcznik. Co jeśli się nie odezwie? Ubrałam spodenki od piżamy i ruszyłam do sypialni. Przecież jeśli ja jestem wkurwiona o tą imprezę, to on jest napewno za to co powiedziałam ostatnio. Zgasiłam światło i wślizgnęłam się pod kołdrę. Przecież to nie on zawalił, tylko ja.

best friend • calum hoodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz