IX

59 0 0
                                    


- Weź ogarnij się. Drama queen się znalazła. - spojrzałam przed siebie i ogarnęłam, że jedziemy w przeciwna stronę niż do mojego domu. - Zaczynam się bać.

- Czego? - zmarszczył brwi.

- Bo zawozisz mnie gdzieś i nie wiem nawet gdzie.

- Aa, zapomniałem powiedzieć - zaśmiał się lekko, a ja nadal patrzyłam na niego z jedna brwią uniesioną - Jedziemy do Asha. Napisał mi z dziesięć minut temu, żebym do niego przyjechał bo się nudzi, więc odpisałem mu, że razem przyjedziemy. Powiedziałbym ci, ale byłaś tak najęta gadaniem o Sierze i jej ex, że nie miałem kiedy.

- No fajnie, tylko następnym razem mnie uprzedź, żebym nie musiała przechodzić tyle ataków serca naraz.

- Zanotowano. Jeszcze do sklepu pojedziemy po jakieś alko, może być?

- No i teraz mi się podoba - odpowiedział mi śmiechem. - Ale to jak, będziesz po alkoholu prowadzić?

- Nie muszę pić.

- To przecież ci się nawet nie opłaca. - zmarszczyłam brwi.

- Upijemy Ashtona, żeby łatwiej zasnął, a resztę wezmę do domu na kolejna okazje.

- Aa, dobra sprytnie w sumie.

Minutę później parkowaliśmy pod stacją benzynową.

best friend • calum hoodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz