XXIII

56 3 0
                                    

04 października        17:30

Siedziałam z Ali i Leną na ogródku w jakiejś restauracji. Byliśmy na kastingu do modelingu, ja przyszłam do towarzystwa bo i tak nie miałam co robić.

- No proszę, zastanów się chociaż. - Lena, która postanowiła pobawić się w swatkę złapała moją siostrę za ramie i spojrzała na nią błagalnym wzrokiem.

- Od kiedy z  ciebie taki amor. - przewróciła oczami. - Dobra, ale tylko jedna randka.

- Jesteś zajebista. - zapiszczała uradowana Lena, której właśnie udało się umówić moją siostrę na randkę z jakimś jej znajomym. - Mówię ci, tak strasznie pasujecie do siebie, że to hit.

- Nudzi ci się w życiu? - zapytałam zerkając na Lenę z pod kąta.

- Wal się. - wystawiła mi środkowy palec.

Siedziałyśmy i gadałyśmy tak jeszcze z kilkanaście minut, gdy nagle zaczęły się pojawiać papparazzi, więc postanowiłyśmy się już ewakuować.

20:40

- Boże, ale czuje się głupio.

- Stara, przecież to nie twoja wina, że Irwin to taka dziwka że tydzień po zerwaniu leci do drugiej. - odpowiedziałam Kaykay, próbując jakoś ją uspokoić.

- No tak tylko, że to ja może powinnam odczekać trochę, żeby nie wyszło na to że ja do niego zarywam po takim czasie.

- Ty jesteś głupia czy głupia?

- No śmieszna bardzo jesteś. - wiedziałam, że kręciła głową.

- Tak w ogóle to nie ty ich związek zakończyłaś, po drugie to nie twoja wina, że Ash tak szybko się wykurował z Holly. - usiadłam na sofie na której siedziała moja siostra.

- Dobra może trochę masz racji.

- Ja zawsze mam racje kochana.

- Oczywiście - zaśmiała się. - To do zobaczenia u Crystal.

- No narazie.

Rozłączyłam się i odwróciłam w stronę Alisson, która mi się przyglądała. - Kaitlin i Ashton kręcą? - zapytała.

- Z tego co podsłuchałaś, to tak.

- No i czemu ja nic nie wiem?

- Bo nie zadajesz się z nikim z ich ekipy.

- Właśnie Micheal Clifford mnie zaprosił na imprezę jutro.

- CO? - krzyknęłam wyszczerzając na nią oczy. - Skąd on w ogóle ma do ciebie numer?

- Napisał do mnie na instagramie. Co ty tak się przeraziłaś?

Westchnęłam i oparłam się. - Mam wrażenie jakby oni wszyscy chcieli mnie przyjąć do grona. Najpierw Calum, potem Luke mnie zaprasza do baru, a teraz Clifford pisze do mojej siostry na instagramie, żeby ją zaprosić na imprezę.

- No z lekka podejrzane. - kąciki jej ust lekko się uniosły.

- Mam ich dość.

- Ale wiesz co, mi się wydaje, że on mnie zaprosił bo Adam tam idzie.

- Kto?

- No ten typ z którym mnie Lenka umówiła.

- Pierdolisz - znowu wyszczerzyłam na nią oczy.

- Nie pierdole.

- To kurwa coś mi się wydaje, że ta imprezka będzie ciekawa.

best friend • calum hoodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz