Napisałam do niego, żeby się zapytać gdzie jest. Odpisał, że na pietrze, więc ruszyłam po schodach. Zastałam go przy łazience rozmawiającego z jakimś gościem, którego totalnie nie kojarzyłam.
- Oo, w końcu się znalazłaś. - zaśmiał się.
- No, w końcu. - mi tak do śmiechu nie było.
- To jest Roy. - wskazał na chłopaka przypominającego roszpunkę z wyglądu.
- Hej. - wymusiłam uśmiech.
- Hej. - machnął do mnie ręką. - Dobra ja się i tak już zbieram do domu bo rano mam pare rzeczy do załatwienia.
- No siema. - uścisnął się z Calumem, a do mnie pomachał znowu i zszedł na dół.
- Co ty taka nie w humorze. - objął mnie i uszczypnął w tyłek.
- Nie, tylko mam mętlik. - trochę się od niego odsunęłam.
- O co chodzi. - zmarszczył brwi.
- Czy ty się mną chwalisz jak trofeum?
- Co?
- No błagam, nie udawaj głupiego. - popatrzyłam się na niego litośnie.
- Nie chwale się, tylko chłopaki to moi przyjaciele i sobie mówimy wszystko.
- Tak tylko weź pod uwagę to, że chłopaki też umieją mówić i czasem im się może wymknąć coś podczas rozmowy z innymi. - widziałam lekkie zakłopotanie na jego twarzy.
- Przepraszam?
- Przepraszam? - sparodiowałam go.
- No ale czemu się tak unosisz.
- Nie unoszę, tylko mnie to już denerwuje, że nawet nie chodzimy ze sobą, a już każdy wie w tym domu, że się pieprzymy. Podkreślam, nawet ze sobą nie chodzimy. - patrzyłam na niego wyczekująco.
- No właśnie, co do tego chodzenia ze sobą... - czyżby to ten moment do którego dojrzał? - to lubię cie bardzo, ale nie do końca jestem gotowy na związek.
No i sobie przejebałeś.
Stałam tak z uniesionymi brwiami uważnie obserwując chłopaka.
- Jeszcze bardziej się wkurwilaś, co nie?- powiedział ostrożnie.
- Co? Co ty myślisz, że się wkurwię za takie coś? Przecież mi niczego nie obiecywałeś. - z nerwów zaczęłam się lekko uśmiechać, co sprawiło, że brunet był trochę zdezorientowany.
- To dobrze, że się dogadaliśmy.
- Dokładnie. - przeleciałam językiem po zębach próbując zakryć moją irytację. - Już będę do domu jechała, zanim Alisson zdąży coś odpierdolić po pijaku.
- To narazie. - nie odpowiedziałam mu nic i zeszłam na dół pisząc do siostry, czy jedzie ze mną.
CZYTASZ
best friend • calum hood
FanfictionGdy dwójka znajomych, którzy prawie nigdy nawet nie rozmawiali nagle się widują codziennie. Przekleństwa seks itd tu są. napisałam to ff kilka lat temu i teraz to poprawiłam i myśle ze jest g krótkie i spicy.