Hauru (Howl)

1K 96 27
                                    

Blunt Reader i cheating theme

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Blunt Reader i cheating theme. Dziwne połączenie. Zawsze myślałam, że jak się wezmę za zdrady czy cokolwiek, to wykorzystam Oikawę, bo tak mi się kojarzy XD. Chyba po prostu miałam ochotę raz w życiu opisać uroczy bałagan jaki panuje w produkcjach Ghibli. Więc darujcie, że jakoś cienko fabularnie, tamte filmy nigdy nie mają skomplikowanej fabuły. A mimo to, są piękne i zawsze do nich wracam. Szczególnie do Ruchomego Zamku Hauru i Spirited Away.

Przeczytałam książkę jakiś czas temu i charakter Hauru w filmie a w książce to dwie różne rzeczy. Jest słaba, co tu dużo mówić. Za to rozwija pewne rzeczy, które film był zmuszony wyciąć. Ten shot to mieszanka kanonu z książki i filmu na raz, dlatego jeśli bohater wyda wam się niezbyt taki, jakim go pamiętacie, to wiedzcie, że takie właśnie cechy przejawia w książce.

Udostępniam neta z telefonu by to opublikować i zaraz coś mnie trafi...

Fandom: Hauru no ugoku shiro (Ruchomy Zamek Hauru)

Pairing: Hauru (Howl) x Reader

Tytuł: Metanoja

Długość: Ok. 2500 

Dodatkowe informacje:

1. Oneshot jest inspirowany zarówno anime jak i książką. Zaznaczam to, bo Hauru jest bardzo odmiennie przedstawiony w obu wersjach.

Hauru obrócił partnerkę w takt muzyki. Krok za krokiem podążali za innymi parami. Blask lampionów odbijał się w jej oczach. Włosy tańczyły w chłodnym powietrzu. Usta miała lekko rozchylone. Raptownie wciągała powietrze. Co chwila wybuchała śmiechem. Próbowała przekrzyczeć śpiewny tłum na placu miasteczka. Dała się ponieść czarowi Market Chipping. Nic dziwnego. Pewnie nigdy nie wyściubiła nosa poza to miejsce. Większość ludzi dookoła nich spędzała tu całe swoje życie. Nie byli jak on. Nie mogli tak po prostu rzucić wszystkiego na zawołanie i przenieść się z całym swoim dobytkiem. Niecodziennie mieli okazję świętować. Szczególnie w nadchodzących niebezpiecznych czasach.

Wiedział, co zaraz nastąpi. Wpatrywała się w niego jak w obrazek. Powinien być zadowolony. A jednak z jakiegoś powodu denerwowało go to uwielbienie. Nie zasługiwał na nie. A poza tym ONA nigdy nie okazywała tego tak otwarcie, jak ta kobieta.

Koronkowa suknia zawirowała. Materiał zafurkotał, gdy zerwał się mocny wiatr. Nie odczuwali chłodu. Tańce trwały cały wieczór. Wiedział, że za moment zacznie padać. Pierwsze krople już dosięgnęły jego włosów. Dotyk kobiety był obcy. Starał się nad tym nie zastanawiać, ale myśl uporczywie pchała się do jego głowy. Pachniała inaczej. Nie tak, jak by sobie tego życzył. Poruszała się w jakiś dziwny sposób. Czegoś jej brakowało. Boleśnie uświadomił sobie, że jest inna. Zbliżyła swoje usta. Pozwolił, by złożyła pocałunek na policzku. Tylko jeden. Coś wydawało się poruszyć wewnątrz niego, ale nie tak, jak powinno. Może to poczucie winy? Oddał swoje serce demonowi dawno temu. Kalcyfer znajdował się daleko stąd. Nie mógł tego sprawdzić. Zresztą pewnie i tak nic by mu nie powiedział.

💜 ᴋᴏʟᴏʀᴏᴡʏ ᴏɢʀᴏ́ᴅ - ᴢʙɪᴏ́ʀ ᴏɴᴇsʜᴏᴛᴏ́ᴡ x ʀᴇᴀᴅᴇʀ 💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz