Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Seria, którą oglądają chyba wszyscy w tym sezonie, bo jest najgłośniejsza, za to nikt o niej nie pisze. Nawet po angielsku widzę co tydzień jak ludzie szaleją po odcinku, ale pisarsko prawie nic. Pozdrowienia z tego miejsca dla Bajurki, która jest jedyną osobą jaką widziałam, żeby po polsku podjęła się tego fandomu. Jeśli macie jakieś prace ze Spy x Family, to reklamujcie tu siebie albo innych autorów ^^
Odkąd zobaczyłam animację ze Spy x Family do remixu Butter od BTS, nie mogłam się powstrzymać od stwierdzenia, że walę absolutnie wszystko i napiszę shota z tego anime. Trochę mi zajęło samo wymyślanie, ale na pewno nie tak długo jak w przypadku ostatniego Dazaia. Myślałam, że wszystko zajmie mi z 1000 słów. No i trochę mi się rozjechało liczbowo XD
Ogólnie to jest to 60 shot w tym zbiorze. Jak ten czas leci. Napisałam tę pracę w jedno popołudnie i tego samego dnia wrzucam. Shoutout dla Szymona za wyjątkowo szybką korektę.
Nie mam absolutnie pomysłu na kolejnego shota. Za to kusi mnie zrobić re-watch Noragami i Durarary w dalekiej przyszłości. A wtedy na pewno coś bym chciała zostawić po takim seansie, w postaci literackiej. Widzimy się prawdopodobnie pod scenariuszami, nie licząc headcanonów z Genshina, które teraz są wrzucane w miarę regularnie. Jak dobrze pójdzie to jeszcze zdążę pchnąć Bakugo do przodu przed sesją ^^
Fandom: Spy x Family
Pairing: Forger Loid x Reader
Długość: Ok. 2100 słów
Tytuł: Butter
♡
"Smooth like butter, like a criminal undercover Gon' pop like trouble breaking into your heart like that"
Butter BTS
♡
Anya posłusznie trzymała tatę za rękę, powoli dreptając przez słoneczne miasto. Dookoła niej działo się tyle rzeczy, że nie wiedziała, w którą stronę patrzeć. W sierocińcu rzadko wychodziła na zewnątrz. Jeśli już, to zwykle na zabrudzone podwórze. Budynki, które teraz oglądała, w niczym nie przypominały widoku z małego okienka starej kamienicy. Były wielkie i kolorowe. Uśmiechnęła się szeroko. To zdecydowanie był fajny dzień.
— Gdzie idziemy? — spytała, ciągnąc lekko za rękaw garnituru.
— Do kiosku. Po gazetę. — Loid poprawił kapelusz i skręcił w kolejną z wielu ulic.
— [Reader] jest dobrą informatorką. Na pewno wyciągnie jakieś informacje o szkole.
To nie tak, że Anya chciała podsłuchiwać myśli innych. Jasne, czasami naprawdę starała się to robić celowo i zwykle jej się udawało, ale zazwyczaj działo się to bez jej kontroli. Z tego też powodu nie lubiła tłumów. W wielkich skupiskach ludzi jej moc trochę wariowała. Zdarzało się, że słyszała za dużo naraz. Dlatego ucieszyła się, schodząc na mniej uczęszczaną ulicę.