Aether Pov
Po tym jak załatwiłem sprawę swoją z Paimon, poszedłem po Polly. Pożegnaliśmy się i wracaliśmy do miasta.
Spytałem, co ciekawe było u niej. Odpowiedziała, że nabrała doświadczenia walki z mieczem i rozmawiała z nim.
Czyli podobnie co ze mną było.Następnego dnia dostałem od Noelle informację, że Polly zostanie w swoim pokoju, więc będę musiał wszyskim na dzisiaj robić sam. No była ze mną Paimon, ale jak to ona, prawie nie pomogła.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Minęło kilka godzin, kiedy załatwiłem sprawy swoje. Wróciłem do miasta.
- Podróżniku!
Odwróciłem się w stronę głosu. Była to Sucrose.
- Co jest?
- Pan Albedo przypomniał sobie o ważnej sprawie. Każdy z nas ma artefakty, które wspomagają w walce prawda?
- No tak. Potrzeba jakieś? Mam zapas tego w swojej torbie.
- Nam nie potrzeba. Co jeśli byś dał jakieś artefakty Polly? - więc o to mu chodzi.
- W sumie nie pomyślałem... Nie wiedziałem, że jej to potrzebne. Nawet bez tego jest silna. - zastanowiłem się.
- Racja, ale podobno według Albedo notatek i rozmowy z Polly, potrzebuje coś z regeneracji energii i ataku albo wybuchu żywiołów... Chyba tak. - opisała alchemiczka.
- Rozumiem, coś znajdę w swoim ekwipunku. Coś jeszcze trzeba?
- To wszystko. Dziękuję za wysłuchanie.
- Nie masz za co, Sucrose. To do zobaczenia!
Zielonowłosa pożegnała się i poszła w swoją stronę.
- Taka sprawa o głupie błyskotki? - marudziła Paimon.
- A cicho bądź. Chodźmy do Polly.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Już byłem przy drzwiach pokoju różowowłosej. Żadnego odzewu nie było.
Wszedłem do pomieszczenia. Nie było jej. Trochę się zmartwiłem. (A Paimon nie ma, bo poleciała jeść)
Po chwili usłyszałem kroki i jakąś rozmowę.
Drzwi nie zamknąłem za sobą, więc widziałem kto to był. Wyszedłem z pokoju.
Wróciła Polly i kiedy mnie zauważyła, chwilę rozmawiała z Lisą, po czym pożegnały się.
- Hej, coś się stało, Aether?
- Dostałem informacje od Albedo i przekazała mi Sucrose informacje, że potrzeba ci artefakty.
- Co to?
Wpuściła mnie do siebie zamykając za sobą drzwi.
- Artefakty to takie gadżety dla osób z wizją, które wspomagają. Są takie, które dają jakiś bonus żywiołu, ataku, a nawet niektóre wspomagają osobom które mają coś słabego w swoich atakach. Jak by ci powiedzieć... ulepszają silny atak, tarcze, albo dają więcej energii.
- Pan Albedo poprosił, żebyś mi dał jakieś artefakty, żebym była silniejsza?
- Otóż to. - wyciągnąłem różne zestawy tych przedmiotów. - Według niego, potrzebne ci coś z regeneracją energii, atakiem i do współpracy żywiołów.
Usiedliśmy przy wolnym stole i dziewczyna przeglądała te gadżety.
- Niektóre z nich są takie same tylko inaczej wyglądają. Jest jakaś różnica?
CZYTASZ
Nowy Dzień, Nowe... || Genshin Impact
Fanfiction(Mogą być spoilery, sceny, które są w "mandze", a ja sama o tym nie wiedziałam, bo nie czytałam. Jeszcze niektóre informacje są przeze mnie wymyślone i na potrzebę. Będą jeszcze nawiązania z tego, co grałam (choć słabo kumam angielski xD). Nwm czy j...