Główne atrakcje wciąż przed nami
Ktoś zabił wejście do nich deskami
W okolicy brak potrzebnych narzędzi
Musimy odnaleźć własną drogę
By kolejną przeszkodę pokonać
Jeżeli kiedyś myślałeś, że odnalezienie celu, będzie najtrudniejszym krokiem, to jestem przekonany, że już dawno zauważyłeś, jak daleko byliśmy od prawdy.
Problem nie leży w znalezieniu go, lecz dotarciu do niego. Tyle przeszkód przed nami, tak wiele ciosów, które musimy przyjąć na siebie, po których wciąż musimy stać na nogach twardo i iść do przodu.
Zauważyłeś, pewnie, że świetnie to brzmi na papierze, jednak nie przekłada się tak dobrze w rzeczywistości. Inni ludzie, świat, czy nawet sami my czasem prowadzimy do samo destrukcji.
Cała nasza motywacja znika w ułamku sekundy pod natłokiem pojawiających się na naszej drodze przeszkód, wszystko wygląda, jakby ułożyło się w takiej sekwencji, by nas powalić na ziemie.
My jednak musimy podnosić się z tej ziemi, nie raz, nie wiele razy, tylko cały czas. Upadamy i wstajemy, czasem to bywa ciężkie, niekiedy nawet nas motywuje do dalszej drogi. Jednak w większości takich sytuacji chcemy po prostu odpuścić.
Schować się gdzieś, uciec i nigdy nie wracać tam gdzie byliśmy. Większość z nas szuka pocieszenia u innych, swoich najbliższych przyjaciół, rodziny. Co, jednak gdy nie mamy w naszym gronie zaufanych osób?
Pojawia się wszechobecna samotność, w której powoli zaczyna kiełkować depresja. Wszystkie nasze cele owija gęsta mgła, a gdy już jej się to uda, odpędzenie jej jest tak bardzo skomplikowane, że wielu z nas poddaje się doszczętnie. Powstaje pytanie, jakie mamy inne możliwości?
CZYTASZ
Decyzje
Non-FictionŚwiatła zgasły, kurtyna rozwarła się... Coś jednak wydaje się nie tak. Przedstawienie wygląda dziwnie znajomo, gdzieś już to widziałem. Wszystko wydaje się takie namacalne, a przecież rozgrywa się metry przede mną, czy to złudzenie, czy jednak akcja...
