Normalność

10 3 0
                                    

Rzeczy różne nazwy przybierają
Jednak większość z tych określeń dobrze znamy
Wręcz mianem normalnych je określamy
Każdy udaje, że to rozumie
Ze wszystkich sił się do niego przystosowuje


A więc znaleźliśmy się tutaj, dyskusja nad pojęciem normalności, normy. Czym więc ona tak naprawdę jest? Dlaczego tak bardzo definiuje ona to, co większość z nas robi? Dlaczego porzucamy samych siebie, by się do niej przystosować?


Tak wielu boi się wyjść z tej powłoki, tak bardzo boimy się bycia wyalienowanym. Robimy wszystko byle się nie wyróżniać, by mieć w życiu jakiekolwiek poczucie tytułowej normalności.


Zakładamy maski na twarz tylko po to, by poczuć się przez chwilę kimś innym, by być częścią społeczności, przed którą uciekamy całe życie.


Zauważasz to, jak bardzo słabymi, kruchymi istotami jesteśmy? Tak bardzo boimy się iść swoimi ścieżkami, które wyróżniają się od ogólnego pojęcia normalności, że potrafimy udawać innych, bądź nawet porzucić nasze marzenia tylko po to, bo inni uważają je za głupie.


Taką ilość emocji i pracy, jakie w coś włożyliśmy tak, po prostu porzucamy, bo ktoś inny nam powiedział prosto w twarz, że jesteśmy żałośni i, że to, co robimy, nie ma żadnego sensu.


Niby panujemy jako rasa nad naszą planetą, a popatrz na to od boku, wydaje się to takie niepojęte, dlaczego tak krucha istota stoi na czele.

DecyzjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz