03

348 19 5
                                    

3 nowe wiadomości od: Niall.

Sprawdzam Twittera i widzę, że mój kumpel się do mnie dobija.

Niall: Hej Hazza, wychodzimy gdzieś wieczorem?

Niall: Halo halo

Niall: Jack, come back, come back! *muzyka z titanica*

Ja: Ogarnij sie, nie było mnie dosłownie 15 min a ty już mnie utopiłeś *gniew*

Ja: Dobra, to o 19 w naszym ulubionym barze x

Niall: Nie mogę się doczekać Jack :3

Ja: Z kim ja żyję ;-;

Nie odpisuje, więc wylogowuję się i spoglądam na zegarek. 16:20. Nie jest źle. Mam jeszcze dużo czasu.

Właściwie sprawdziłem już wszystkie możliwe strony. W takim razie nie zostaje mi nic innego, jak wejść na moje ukochane strangersite.com i porobić sobie bekę z nieznajomych.

Ja: Adminka Zaraza?

Stranger: wtf

Stranger: nie

Ja: szkoda

Ja: lubisz Jastina Bibera?

Stranger: wtf #2

Stranger: chyba raczej Justina Biebera*

Ja: jakie to ma znaczenie

Stranger: nie nie lubię. zjeżdżaj dzieciaku, pewnie 8 lat nie masz.

Stranger stopped this conversation.

Zaczynam się straszliwie śmiać, jak jakiś psychicznie chory. Jak ja to kocham. Otwieram nowy czat.

Ja: Hsalkho

Ja: Hhalo

Ja: Marlenkno to ty?

Ja: Chyba nauczyłam się używać tego całego internetu

Stranger: XD

Stranger: dzień dobry

Ja: nO WITAM

Ja: cZEMU TU SSĄ TAKIE DUŻE LITRERY

Stranger: musi pani kliknąć caps lock na klawiaturze :)

Ja: cAPS COCK?

Stranger: Caps Lock* proszę pani XD

Ja: o NIE PRZEPRASZAM NIE POWINNAŚ WIDZIEĆ TEGO CO TAM NAPISAŁAM MARLENKO,. JAK TK WYCZYŚCIĆ

Stranger: nie da się...

Ja: mUSI SIĘ SAĆ

Stranger: przepraszam, muszę już iść. do widzenia

Stranger stopped this conversation.

- Jestem taki okropny - szczerzę się sam do siebie. Ponownie zerkam na zegarek i uświadamiam sobie, jak dużo czasu zajęły mi takie krótkie konwersacje. 17:15 i kilkanaście sekund. Aż tyle czekałem, aż ktoś odpisze!?

Dobra, jeszcze tylko jeden czat i koniec.

Ja: Czy piszę z właścicielem marki Mercedes?

Stranger: Oh nie, nie gwałć

Stranger: sory, nie te okienko XD

Stranger: + woow, trafiłeś, tyle, że ja nazywam się Mercedes

Ja: Tu właściciel Toyoty. Proszę przedstawić swoje opinie na temat wprowadzenia silnika na wodór

Stranger: Nie mam opinii proszę pana :/ Byleby dawał gazu

Stranger: Chwila, wodór to gaz, lol

Stranger: Miałam tróję z chemii, wybacz

Ja: Proszę przestać żartować i przedstawić swoje pomysły na temat nowego projektu.

Stranger: sratatata

Ja: Proszę się opanować!

Stranger: parapapa

Ja: Halo, czy pan mnie słyszy?

Stranger: słuchaj gościu, jeśli teraz nie przestaniesz to przysięgam, że znajdę cię i rozerwę na strzępy!

Ja: Ależ co pan mówi!

Stranger: raczej "pani" + ja nie mówię, tylko rozkazuję!

Chwilę zastanowiłem się, czy ciągnąć to dalej. Dobra, chwila normalności mi się przyda.

Ja: A więc jesteś Mercedes?

Stranger: Nareszcie!

Ja: Miło mi cię poznać

Stranger: Co ty pieprzysz, nawet się nie znam twojego imienia, a już ci miło mnie poznać.

Uśmiechnąłem się pod nosem.

Ja: Pieprzyć to ja mogę co innego. Na przykład, hmmm, ciebie

Stranger: No to żeś się popisał, gadka na poziomie gimbusa.

Ja: Do usług, skarbie

Stranger: pfff będzie potrzebny nocnik, bo mamy tu trudne dziecko

Stranger: tak się zastanawiam, czy w końcu się przedstawisz.

Ja: Grzegorz

Stranger: nie udawaj

Ja: Bartłomiej obecny i gotowy do akcji

Stranger: wrr zaraz skończę konwersację

Ja: NIE RÓB MI TEGO

Ja: Harry

Ja: ZOSTAŃ DX

Stranger: Ha! Wygrałam!

Stranger: Cześć Harry x

Stranger: Ale niestety naprawdę muszę już iść :'(

Ja: Podaj przynajmniej jakieś namiary na siebie

Stranger: 794611422 łap

Ja: wyślę ci SMS, to pa pa x

Stranger: pa pa x

Stranger stopped this conversation.

Natychmiast złapałem telefon i zapisałem sobie numer tej całej Mercedes. Fajnie się z nią pisze, więc musi być też niezłą laską. Bo w końcu tylko te najlepsze mają taki cięty język. Może kiedyś uda mi się zawiązać z nią moje ulubione stosunki.
To dobre słowo.

Harry [17:56]
Tu Harry x Dziękujemy za skorzystanie z naszych usług.

Mercedes [17:58]
A proszę bardzo.

Uśmiechnąłem się lekko, po czym poszedłem się przyszykować na wyjście z Niall'em.

---------------------------

Przepraszam, że to tak długo trwało :o Nie wiem kiedy następny :c nie mam czasu na pisanie, ale obiecuję, że postaram sie możliwie najszybciej jak się da !

Well, Daisy // h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz