Dzięki Bogu z dziadkiem jest lepiej.
Wstał z łóżka i polowi zaczyna jesc.U nas przygotowania do świąt pełną parą.
W zeszłym tygodniu był czas na wysprzątanie całego domu.
Podzieliłam to sobie na parę dni dzięki czemu mogłam wysprzątać od A do Z.Ten tydzień poświęcamy na lepieniu uszek, pierogów i pieczeniu ciast.
W między czasie musimy jechać na zakupy, a i choinka jeszcze nie ubrana..
CZYTASZ
Nowy początek
SpiritualOgnisty feniks rodzi się z popiołu. Jestem jak ten feniks, upadam na dno po to żeby móc się urodzić na nowo. JESTEM, a więc żyję. Życie daje mi kolejną szansę.