Wspomnienia przeszłości atakują mnie w ciągu dnia.
Przychodzą niespodziewanie i zostawiają po sobie tylko żal i wyrzuty sumienia.
Dzisiaj ponoszę konsekwencje decyzji, które podjęłam.
Dzisiaj tęsknie za cudownymi chwilami, za świętami spędzonymi w gronie całej rodziny, za zdrowym uśmiechniętym tatą, który z otwartymi ramionami wita kolejnych gości.
Tęsknie za pierwszą miłością, z którą musiałam się rozstać, za dawnymi przyjaciółmi, którzy odeszli.
Za beztroskim dzieciństwem...Przeszłość przychodzi za dnia,
Marzenia przyszłości przychodzą w nocnych snach.
CZYTASZ
Nowy początek
SpiritualOgnisty feniks rodzi się z popiołu. Jestem jak ten feniks, upadam na dno po to żeby móc się urodzić na nowo. JESTEM, a więc żyję. Życie daje mi kolejną szansę.