Dzisiaj dałam sobie na kompletny luz.
Maksimum jedzenia,
Minimum ruchu.Chciałam. Potrzebowałam. Mój organizm potrzebował.
CZYTASZ
Nowy początek
SpiritualOgnisty feniks rodzi się z popiołu. Jestem jak ten feniks, upadam na dno po to żeby móc się urodzić na nowo. JESTEM, a więc żyję. Życie daje mi kolejną szansę.
28 lipca
Dzisiaj dałam sobie na kompletny luz.
Maksimum jedzenia,
Minimum ruchu.Chciałam. Potrzebowałam. Mój organizm potrzebował.