Zapach papierosów budzi we mnie wspomnienia.
Wspomnienia tak odległe.
Tak wspaniałe.Byłam nastolatką. Szczęśliwą dziewczyną. Żyłam jak w bajce, ale los okrutnie mnie tego pozbawił.
Dzisiaj patrzę na tamto życie z uśmiechem.
Z utęsknieniem.
Ze łzami w oczach.Tatę czeka operacja. Nie martwię się. Kiedy o tym myślę moje ciało ogarnia dziwny spokój.
CZYTASZ
Nowy początek
SpiritualeOgnisty feniks rodzi się z popiołu. Jestem jak ten feniks, upadam na dno po to żeby móc się urodzić na nowo. JESTEM, a więc żyję. Życie daje mi kolejną szansę.