Dotarliśmy do końca książki.
Zwykle tego nie robię, ale z racji iż pewnie już wyzywacie mnie w komentarzach i z uwagi na to, że naprawdę długo pisałam tą książkę, postanowiłam napisać parę słów od siebie. Czy to przeczytacie - wasz wybór (ja zwykle nie czytam tego typu rzeczy :P).
Na początku chcę podziękować osobom, które to czytały, zarówno na początku, jak i pod koniec. Wiem, że często znikałam i nie mam zbyt dobrych wymówek, więc po prostu podziękuję.
Jestem pewna, że jesteście zirytowani, bo liczyliście, że Shoto skończy z Fumi i muszę przyznać, że taki był plan, jednak pisałam to ff na tyle długo, że moje umiejętności oraz kierunek w jakim chciałam pisać uległy zmianie (stąd też wiele błędów). Tak, więc postanowiłam w ten sposób urozmaicić książkę.
Planuję w przyszłości napisać kolejne ff z Shoto, jeszcze nie wiem czy x reader czy oc (z pewnością wezmę waszą opinię pod uwagę). Jednak, jeśli już się za to zabiorę upewnię się, że stworzę bardziej ogarniętą główną bohaterkę (c'mon, ta typiara zachowywała się jak baba z wiecznym okresem). Tej książki nie planuje przerabiać, ze względu na sentyment oraz fakt, że ma ona za dużo błędów, a ja wolę poświęcić energię na coś nowego.
To tyle ode mnie, jeśli wciąż macie problem do mojej decyzji to beka z was i postarajcie się ogarnąć, bo życie nie jest czarno-białe i nie wszystko pójdzie tak jak chcecie. Chyba właśnie tak jest ciekawiej.
PLUS ULTRA!
CZYTASZ
Inna || Shoto Todoroki x oc || BNHA
Fanfiction- Co tak wyjątkowego jest w niej czego nie ma we mnie?! - Ona jest i n n a. - I co w tym dobrego? Też jestem i n n a!!! - Ty tak mówisz, ona to pokazuje. Na przykład wtedy gdy smucą ją sprawy które nie mają z nią nic wspólnego, gdy nie boi się ogl...