One-shot (sequel) do "Co-Captains"
Smut. Harry i Louis świętują swoje zwycięstwo.
******
Louis
Chłopaki.
Ten jeden fakt sprawił, że uśmiech na stałe zagościł na mojej twarzy przez wszystkie przemówienia trenerów i kapitanów innych drużyn.
To znaczy, wygrana sprawiła, że się uśmiechnąłem, ale Harry sprawił, że zrobiło mi się ciepło na sercu. Pomogło też to, że Harry połączył swoją dłoń z moją.
Nasza postawa nie pozostała niezauważona, ale mnie to nie obchodziło.
Zmusiłem się ze wszystkich sił do tego, aby tylko nie odciągnąć Harry'ego z dala od uroczystości, ale w jakiś sposób w końcu musieliśmy, by zrobić imprezę, Zayn zdecydował, że nasza "żałosna impreza" lub nasze "zrobiliśmy to, bo jesteśmy zwycięzcami" (jego słowa, nie moje) będzie się odbywała u niego.
Wszyscy udaliśmy się do szatni, aby wziąć prysznic.
Zdarłem z siebie koszulkę i już miałem ściągnąć szorty, kiedy para silnych ramion wepchnęła mnie z powrotem na szafki i te same ramiona ułożyły się po obu stronach mojej głowy, a usta gorączkowo dociskały się do moich.
Nawet się nie wzdrygnąłem, zanim nie zakręciłem palcami i nie pociągnąłem za znajome włosy, odwzajemniając równie gorączkowy pocałunek.
Głośne trzaśnięcie moich pleców o szafki zwróciło uwagę kolegów z drużyny, którzy zaczęli gwizdać jak wilki, ale szybko zaczęli rzucać w nas różnymi przedmiotami, żebyśmy przestali.
Czułem, jak Harry lekko twardnieje przy moim udzie.
Wykorzystałem tę wiedzę na swoją korzyść, kiedy wsunąłem swoje udo między uda Harry'ego, a on lekko zaskomlał, kiedy się na nim oparł.
Przerzucając nas, plecy Harry'ego wydały głośniejszy dźwięk, tak samo, gdy jęknął, gdy go objąłem i z powrotem się w niego wbiłem, najpierw językiem.
Kolejna para rąk odciągnęła mnie od Harry'ego.
Otworzyłem oczy i zobaczyłem, że Liam mnie trzyma, a Niall umieścił się między Harrym a mną.
Harry był niezadowolony, więc zrobił krok do przodu, wyciągając ręce, ale tylko spotkał się z ramieniem Nialla trzymającego go przy szafce w próbie oddzielenia nas.
Wpatrywałem się w Harry'ego szeroko otwartymi oczami. Wydawało mi się, że nie mogę myśleć o niczym, co nie wiązałoby się z Harrym.
Zajęło mi dobre trzydzieści sekund, aby uświadomić sobie, że Liam mówi do mnie, ale gdy odwróciłem się, aby spojrzeć na niego i by spróbować dowiedzieć się, co mówi, Harry tylko uśmiechnął się i przesunął lekko biodrami na udzie Nialla.
Niall wyglądał na bardzo zdenerwowanego i tak jakby nie miał pojęcia co robić, poza tym, by trzymać Harry'ego w miejscu.
Wyrwałem się z rozluźnionego uścisku Liama i rzuciłem się na Harry'ego.
Harry uśmiechnął się szeroko, zanim dokładnie zaakceptował moje zaloty, wplątując dłonie w moje włosy i przyciągając mnie jeszcze bardziej do swojego uścisku.
Trwało to jakieś dziesięć sekund, zanim znów się rozdzieliliśmy.
Włożyłem własne dłonie we włosy i szarpnąłem, stękając przy tym z frustracji.
— Okej. Prysznic. Okej — mruknąłem do siebie, ściągając moje szorty i chwytając ręcznik, ale nawet nie dbając o to, aby się zasłonić, kiedy poszedłem w stronę pryszniców.
CZYTASZ
Co-Captains (Tłumaczenie PL)
Hayran KurguHarry i Louis byli współkapitanami, problem tkwił w tym, że nie mogli ze sobą wytrzymać. Dobrze się ze sobą dogadywali, ale tylko wtedy, gdy chodziło o piłkę nożną. All credits go to @directionmclfied