21

1.5K 105 7
                                    

Saif szedł obok mulata ,który obejmował go ramieniem.Dołączyli do Draco i Pansy by zacząć pierwszy etap planu Blaisa ,na który ochoczo się zgodził.

-Musimy wam coś powiedzieć-zaczął poważnie Blaise łapiąc go za dłoń i zdejmując skórzaną rękawiczkę .Cała trójka spojrzała na niego z wyczekiwaniem.Saif pomimo wtajemniczenia w akcje "fałszywe zaręczyny "nie widział co chlopak dokładnie chce powiedzieć.-Zaręczyliśmy się!-powiedział radośnie machając jego dłonią przed twarzami przyjaciół.Draco otworzył oczy z szoku a Pansy wzięła gwałtowny wdech.Zatrzymali się ,wiec tak samo postąpili Blaise i Saif.Ich zaskoczenie było tak karyturalne ,że "narzyczeństwo" nie wytrzymało i zaczęli się głośno śmiać.

-Żartujemy!-wykrzyknał Saif gdy w końcu złapał oddech.-Blaise oświadczył mi się po pijaku jak w nocy wracaliśmy z imprezy.Oboje nie byliśmy świadomi niczego dookoła ,więc nie są ważne-wytłumaczył pozostałej dwójce.Szok z ich twarzy minął i został zastąpiony normalnym wyrazem twarzy.

-Mój Merlinie już myślałam ,że to prawda!-powiedziała Pansy łapiąc się za pierś w jakże dramatycznym geście.

-Dokładnie-poparł przyjaciółkę Draco.

-Co?-zapytał głupio Blaise.Saif jak na razie był cichy i przyglądał się tej sytułacji.Myślał ,że zareagujują inaczej.Spodziewał się nawet awantury ,ale nie ulgi.

-Wybacz stary ,ale to było by mało prawdopodnobne ,że wyrwałeś Saifa i mu się oświadczyłeś-powiedział Draco.Wznowili dawne tempo chodu i teraz droga mijała im znacznie szybciej.

-Dlaczego?-tym razem zapytał sam zainteresowany.Nie dokońca rozumiał co to ma się do ich żartu.Po ich uśmiechach rozbawienia nie było już miejsca.

-Saif jakby ci to powiedzieć-zaczęła Pansy niezręcznym tonem.Blais patrzył na przyjaciół urażonym spojrzeniem.-Zabini jest raczej typem podrywacza.Wiesz, ma dużo partnerek i partnerów ,których szybko porzuca.

-Nie moja wina ,że oni za szybko się zakochują.

-Tak,tak-blondyn przewrócił oczami na głupia wymówkę mulata.-Po prostu Saif to nie twoja liga a on jest za wrażliwy na manipulacje z twojej strony.

-Nie moja liga!-prychnał urażony nie zwracając uwagi na resztę zdania.Spojrzał na chłopca  wokół ,którego nadal owijał swoje ramię.Ten natomiast spoglądał na niego z lekkim strachem.Nie widział w końcu co Zabini wymyśli ,żeby udowodnić swoim przyjaciółą ze może go poderwać.-Saif kochanie potwierdź ,że jesteśmy razem.

-Właściwie to ja kogoś mam-powiedział odsuwając się od Blaisa.Pomimo ze oficjalnie nie byli z Tom'em razem to i tak czuł się zobowiązany nie wiązać z nikim innym.Jak by miał przed sobą przyznać bardzo lubił towarzystwo Gaunta i spodobał mu się.W końcu był bardzo przystojnym mężczyzną.Nie chciał również wdawać się z Zabinim w bliższe relacje niż przyjaźń.Problemem była też obrączka na jego palcu.Tylko mulat mógł go zdjąć.Mimo ,ze zaręczyny nie były ważne w świetle magicznego prawa to nie chciał nosić pierścionka zaręczynowego od Blaisa.Prawdopodobnie niedługo i tak będzie mieć kolejny-Dlatego ściągnij mi już ten pierścionek.
Umawialiśmy się ,że pożartujemy i koniec.

Zabini popatrzył na niego z zdziwieniem.No i dlaczego jest zdziwiony?

-Masz kogoś?-zapytał mulat.Saif westchnął.No naprawdę to było najważniejsze z wszystkiego co powiedział.Podsunął mu pod nos rękę by ściągnął ten cholerny pierścionek ,który jak na razie dał mu więcej problemów niż korzyści.

Gdy Saif był mały obiecał sobie ,że spełni wszytkie swoje marzenia i osiągnie wszytko co chce.Na liście jego celów były miedzy innymi były podróże.Teraz żeby to zdobyć  potrzebuje pieniędzy.Mimo ,że ma dostęp do swojego konta to nie ma tam wystarczająco pieniędzy na swoje przyszłe plany.Jego rodzina może i jest bogata ,ale każdy członek osiągnął wszytko sam.Tego się od nich wymagano ,nauczyć sie samodzielności by poradzić sobie w dorosłym życiu.Saif nie zamierza męczyć się całą swoją egzystęcje w pracy ,bo jest wiele lepszych zajęć i postanowił sobie ,że wyjść bogato za mąż.Dlatego tak szybko zgodził się na propozycje Gaunta.Nie czuł sie winny w końcu działa to w druga stronę.Oboje siebie wykorzystują by zdobyć coś innego.

initium novumOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz