17. ten ze strzałem

325 35 61
                                    

- Atak na szkołę, zbierajcie się! – krzyknął Oliver, gdy wpadł zdyszany do sali muzeum, rzucając się do swojego plecaka, by wyjąć ze środka broń i kuloodporną kamizelkę. Louis w ułamki sekund zrozumiał, co się dzieje, i pędem zaczął zakładać mundur i brać wszystko, czym mógłby walczyć.

Wielka Brytania miała swój udział w wojnie w Iraku i, co oczywiste, również dopuszczali się morderstw czy brutalnych strzelanin, jednak zawsze w obronie własnej. Angielscy żołnierze mieli zrobić wszystko, aby załagodzić konflikt i jak największą liczbę terrorystów oraz szpiegów zamknąć w więzieniu, a nie zamordować z zimną krwią. Mieli do tego prawo – takie są realia wojny zbrojnej – jednak chcieli tego unikać. Starali się wpłynąć psychologicznie na wroga, chcąc pokazać, że agresja i przemoc nie jest rozwiązaniem na wszystko. Niestety, przegrywali w tym starciu, a ilość ofiar z dnia na dzień rosła, czyniąc tę wojnę jedną z najkrwawszych wojen dwudziestego pierwszego wieku.

Gdy niecałe trzy minuty później wbiegli siódemką do cywilnego auta, które ani nie było przystosowane do walki, ani do pomieszczenia siedmiu mężczyzn z karabinami w dłoniach i granatami dymnymi przy paskach spodni, wszystko stało się boleśnie realne. Do tego było południe, temperatura sięgała czterdziestu dwóch stopni, a samochód zamieniał się w piekarnik na kółkach. Było duszno, wilgotno i lepko od ich potu, gdy próbowali dojechać na miejsce, nie powodując po drodze żadnego wypadku.

Szkoła, do której dotarli po kwadransie, okazała się być podstawówką pełną małych dzieci, które teraz zostały zmuszone do siedzenia wspólnie na sali gimnastycznej, gdzie przy takim tłumie, ona również zamieniała się niemal w saunę. Louis zauważył ten straszny obrazek przez jedno z zamkniętych okien, a jego serce od razu się ścisnęło. Nie potrafił sobie wyobrazić, jak jego młodsze siostry, które jeszcze niedawno były dziećmi, zachowałyby się w takiej sytuacji. Jak on by się zachował.

Wchodząc do budynku, co oczywiście zauważyli uzbrojeni terroryści, każdy z żołnierzy z angielskiego oddziału był przerażony. W szkole nie było słychać najcichszego głosu czy łkania, a jedynym dźwiękiem, jaki do nich dochodził, to stukot ich własnych butów. Wiedzieli, że czeka ich konfrontacja z negatywnie do nich nastawionym tłumem mężczyzn z bronią w ręku. Musieli rozegrać to tak, żeby nikt nie ucierpiał – w szczególności dzieci. Louis nie mógł wyobrazić sobie, co czuły te małe istoty, widząc facetów w czarnych kominiarkach, którzy krzyczą i zachowują się wobec nich agresywnie.

Zostali zaprowadzeni do sali gimnastycznej, żeby mieć chociaż szansę na negocjacje z terrorystami. Wsparcie było w drodze i kwestią kilku minut było pojawienie się dziesiątek żołnierzy brytyjskiej armii, jednak to oni mieli najważniejsze zadanie. To oni, z Oliverem i Louisem na czele, musieli pójść na jakiś układ, żeby dzieciom nie stała się krzywda. Ta praktyka była często stosowana przez różne, nielegalne stowarzyszenia, które chciały w krótkim czasie zarobić naprawdę pokaźną sumę pieniędzy. Wymuszali na wojsku, szkole i rodzicach, by zapłacili okup lub wypuścili kogoś z więzienia, grożąc, że urządzą w szkole prawdziwą rzeź, mordując niewinne dzieci. Zdecydowanie nie mieliby przed tym oporów i jedynie sprytna próba pójścia na kompromis, mogła uratować życie dziesiątkom, jak nie setkom przerażonych dzieci.

Drzwi uchylił dla nich jeden z zamaskowanych mężczyzn, wciąż celując przed siebie krótkim pistoletem, który nawet nie zadrżał mu w dłoni. Wewnątrz, w wielkim ścisku i duchocie, siedziały skulone dzieci. Część z nich nie wiedziała, co się dzieje, część niemo płakała i trzęsła się ze strachu, a kilkoro było na granicy omdlenia. Zdecydowana większość nie miała nawet dziesięciu lat, a terroryści i tak szantażowali rząd ich życiem, nie przejmując się, że mają je całe przed sobą.

Ludzie są okrutni i bezwzględni. To jeden z wielu wniosków, jakie wyciągnął Louis, zmieniając swój cały światopogląd. Wiedział, że po wojnie nie będzie już taki sam.

Fight for me || Larry StylinsonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz