11. First Party 1

214 11 16
                                    

Nie wiem jak wam dziękować za 1k wyświetleń! Naprawdę bardzo ale to bardzo dziękuję!!<33 to daje mi takiego kopa to pracy że hit! A tak apropo... szykują się grube rozdziały🤫

Sobota

To już ten dzień. Dzień pierwszej naszej wspólnej imprezy z Natalka i Wojtkiem. Chciałabym aby ta noc trwała wieczność... czuje że będzie bosko.

Natalia szykuje się u siebie w domu, bo podobno szykuje dom. A ja zostałam sama czego nie lubie , lubię się szykowac z L...
Dlaczego nagle o niej pomyślałam? Nigdy się z nią nie szykowałam, zawsze z Natalią. Chodziło ni o Natalkę. Nie chce pamiętać o tamtej zdradliwej małpie.

Jest już godzina 15 a na 17 mamy być tam. Muszę zacząć się przygotowywać.
Poszlam do toalety, ściągnęłam swoje ubrania z ciała a następnie weszłam pod prysznic i  odkręciłam powoli ciepłą wodę której kropelki zaczęły moczyć moje włosy a potem skórę.
Po dziesięciu, może piętnastu minutach  wyszłam z prysznica i wzięłam ręcznik do ręki. Owinęłam go wokół ciała a następnie zaczęłam suszyć włosy suszarką, gdy już były suche-ładnie ułożyłam je a następnie zajęłam się moją twarzą. Ostatnio mam sporo wyprysków dlatego stała rutyna to podstawa. Nałożyłam bazę i podkład mocno kryjący. Dodałam róż, rozświetlacz i bronzer a na końcu nałożyłam tusz do rzęs na nie. Nie nałożyłam jeszcze szminki, pomady bądź błyszczyka bo do imprezy jeszcze niecałe półtora godziny.

Postanowiłam przygotować łóżko w sypialni, jak później wrócimy z Marcinem nie w stanie, żeby było można szybko się położyć spać. Zmieniłam pościel, ułożyłam pięknie a później zeszłam na dół, z myślą o tym aby zrobić sobie przekąskę. Stawiłam na zwykłą sałatkę owocową. Banan, jabłko, ananas, brzoskwinia+jogurt z kiwi. Nie było to jakoś mega napełniającej ale to dobrze, bo do mojej sukienki nie mogę mieć brzucha jak bym była w ciąży!

Marcin powinien zjawić się lada moment a mnie zastanawiało pare spraw. Czy Marcin nie wypije za dużo i nie będzie gadał tak jak na ostatniej imprezie, same złe rzeczy na mój temat? Czy ja nie wypije za dużo? Martwiłam się, bo chciałam żeby ta noc była wyjątkowa.

-Hejjj- powiedział radośnie mój przystojny mężczyzna.
-Hej hej- odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy.
-Hej hej hej, od kiedy nosisz okulary?- zapytał a mnie zmiotło z planszy. Zapomniałam ściągnąć okularów. A ja nienawidzę gdy ktoś mnie w nich widzi bo wyglądam okropnie.
-Em....od dawna-Mruknęłam po czym je gwałtownie ściągnęłam, prawie je łamiąc. A następnie wstałam z krzesła żeby przywitać się z Marcinem. Podbiegłam prawie że do niego i skoczyłam od razu wbijając się w jego wargi.
Smutny dzień? Słaby humor? Pocałuj swojego chłopaka, na mnie działa. Ale sama mu tego nie przyznam że tak jest! Nie ma mowy!

-Gdybym wiedział że tak tęskniłaś to bym szybciej wrócił-powiedział pomiędzy pocałunkami. Złapał jak zawsze mnie za pośladki i mocno ścisnął a w moim brzuchu pojawiło się stado motyli. - czemu taka piękna dziewczyna wstydzi się nosić okulary?- spytał ironicznie. -Zaraz to naprawimy-zaczął kierować się w stronę krzesła na którym siedziałam nadal mając mnie na rękach. Kiedyś mu ręce odpadną przez moją wagę, lekka nie jestem... -Pasi?- zapytał gdy założył mi je na nos. -Wyglądasz pięknie myszko, zapamiętaj to dobrze?- nogi mi uciekły gdy to powiedział dlatego spadłam z niego na ziemie. Ugh

-O kurwa! Za pół godziny, nawet nie! Za dwadzieścia minut powinniśmy być u Natalii!!!- krzyczałam gdy zobaczyłam godzinę.
-Nie krzycz- odpowiedział.

Szybko pobiegłam do pokoju po sukienkę i zaczęłam ją ubierać. Czarno-zielona sukienka, obcisła, z diamencikami na dekolcie który był mocno ścięty - wyglądałam prześlicznie. Marcin ją wybrał ale powiedział że mam dać agrafkę na dekolt i trzymać się tylko jego na imprezie. Rozkaz to rozkaz.

First party, First night with himOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz