- Cześć!
Zdezorientowany chłopak zatrzymał się w pół kroku. Tuż przed nim stała średniego wzrostu dziewczyna. Kasztanowe włosy spływały jej luźno po ramionach i sięgały aż do końca łopatek, a ciemne, niemal czarne oczy wpatrywały się w niego ciekawie.
Przyglądał jej się ze zdziwieniem. Pod pachą trzymała książki, wskazujące na to, że tak jak on, uczęszczała do ostatniej klasy liceum. Adrien jednak nigdy wcześniej jej nie widział. Co więcej, dziewczyna odezwała się do niego na środku korytarza, w trakcie przerwy, co oznaczało, że zobaczy to duża ilość osób.
Wszyscy uczniowie wiedzieli, że aby przetrwać w tej szkole należało trzymać się z dala od niskiego blondyna, przynajmniej w publicznych miejscach. Inaczej ryzykowało się stanie następną ofiarą szkolnych prześladowców i bezlitosnych plotek.
- Umm... Hej – odpowiedział, przypomniawszy sobie, o odpowiednim powitaniu.
Gdy tylko się odezwał, w oczach dziewczyny zobaczył dziwny błysk radości.
- Jestem Tanya – przedstawiła się.
Adrien uścisnął wyciągniętą w swoim kierunku rękę. Wciąż znajdował się w stanie lekkiego odurzenia. Już od bardzo dawna nie rozmawiał z nikim w szkole. Przynajmniej nie w celach towarzyskich, a już tym bardziej o czymś przyjemnym.
- Adrien – powiedział, wciąż pilnie przypatrując się dziewczynie.
Po niemal pół roku prześladowań przyzwyczaił się dopatrywać podstępu w każdym przyjaznym zachowaniu wobec jego osoby.
- Powiesz mi, do której klasy chodzisz? – zapytała Tanya.
- Trzeciej.
- Świetnie! – dziewczyna klasnęła w dłonie.
- To mój pierwszy dzień i nie za bardzo ogarniam plan szkoły... Będzie ci przeszkadzało, jak się do ciebie na dzisiaj przykleję?
Jej pytanie kompletnie zbiło go z tropu. Że co?
- W porządku, jeśli nie. Nie obrażę się. Wiem, że to trochę dziwne... - zaczęła się tłumaczyć, po chwili ciszy.
- Nie, nie – przerwał jej chłopak.
Zrobiło mu się trochę głupio.
- Po prostu...
- Hmm?
Jeszcze raz popatrzył jej w oczy. Co jeśli to nie jest żaden podstęp? Wetchnął w duchu. Przecież dziewczyna była nowa. Sama to powiedziała, a w dodatku Adrien rzeczywiście nigdy wcześniej jej nie widział. Chyba mam paranoję – pomyślał z krzywym uśmiechem.
To wszystko nie zmieniało jednak faktu, że pokazując się z nim dziewczyna ryzykowała niezbyt dobre pierwsze wrażenie. Chłopakowi wystarczało to, że prześladują jego samego, ale poczucie winy, za wciągnięcie jej w to bagno mogłoby przeważyć szalę jego wytrzymałości.
Z drugiej jednak strony, to była jej decyzja. Pewnie i tak już po pierwszych paru godzinach usłyszy plotki i da sobie spokój. To tylko dzisiaj – pomyślał, nadal się wahając.
- W porządku, tylko... muszę jeszcze pójść do toalety. Matma jest w drugich drzwiach od końca po lewej – powiedział z imitacją przyjaznego uśmiechu na twarzy.
Miał nadzieję, że wyglądało to choć trochę naturalnie.
- Och... Ok – odpowiedziała, oglądając się przez ramię, we wskazanym przez niego kierunku – to do zobaczenia na lekcji – dodała, posyłając mu uśmiech - ...i dzięki.
CZYTASZ
The Dark Forest
FantasíaAlex jest przeciętnym siedemnastoletnim chłopakiem, wiodącym względnie normalne życie. Wyróżnia się jedynie tym, że w jego życiu od dłuższego czasu brakuje dwóch bardzo ważnych osób - jego rodziców, którzy zginęli w wypadku gdy chłopiec miał trzy la...