1.

1.3K 57 40
                                    

Autorka: if_I_could_fly91

Link: https://www.wattpad.com/story/283288698-away-from-home-l-s

--- 

Louisa obudził cudowny zapach bekonu unoszący się z dołu. Potarł swoje niebieskie oczy, pozbywając się z nich resztek snu, i z jękiem przewrócił się na łóżku. 

I choć śniadanie (bez wątpienia przygotowane przez jego matkę) pachniało zachęcająco, chciał się nacieszyć ostatnim porankiem tego lata w swoim podwójnym łóżku, zanim po południu miał wrócić do swojej szkoły z internatem. 

Nierówne, pojedyncze łóżka nie równały się puszystemu posłaniu w domu. Zauważył też chwalebny brak przyciemnianych rolet i chrapania Luke'a. 

Zanim zdążył znów odpłynąć w pozbawiony snów sen, został brutalnie zbombardowany i zmiażdżony przez dwa mniejsze ciała. 

Jęknął i przykrył twarz poduszką. 

- Lotts, Fizz. Serio? - westchnął z irytacją. 

Dwie młodsze dziewczyny zachichotały i wtuliły się w niego przez kołdrę. 

- Wstawaj, Lou! - zanuciła Lottie. 

- Zostało nam tylko kilka godzin, zanim znów nas zostaaaawisz - jęknęła Fizzy, dąsając się teatralnie. 

- OK. Już wstaję. Wstaję - krzyknął czule Louis. Z diabelskim uśmiechem odrzucił kołdrę i łaskotał je, aż z piskiem wybiegły z pokoju. Powoli podniósł się z łóżka, założył szare joggery i bluzę Vans z długim rękawem, po czym powlókł się w dół po schodach.

Jak można się było spodziewać, przywitała go jego piękna mama gotująca w kuchni. Jego mama była prawdziwym aniołem - był okropnym maminsynkiem (i był z tego dumny).

- Pomyślałam, że zrobię ci obfite śniadanie, zanim Dan odwiezie cię do szkoły - powiedziała z uśmiechem.

- Dzięki, mamo - powiedział z uśmiechem Louis - Kocham Cię. - Pocałował ją w policzek.

- Ja też cię kocham, Boo. 

***

Louis uczęszczał do najbardziej prestiżowej szkoły z internatem w Wielkiej Brytanii przez ostatnie 6 lat, a to był jego ostatni rok przed rozpoczęciem studiów. Większość dzieci zdawała się nienawidzić szkoły z internatem, ale Louis naprawdę ją uwielbiał. Był popularny, był kapitanem drużyny piłkarskiej i miał bardzo zgraną grupę przyjaciół.

Pierwszy był Niall, z którym mieszkał w pokoju przez pierwsze dwa lata w Headington i z którym był teraz nierozłączny. Obaj byli zwariowani i doskonale się uzupełniali.

Potem pojawił się Liam, z którym mieszkał przez kolejne dwa lata. To on stał się " ojcem" grupy, opiekuńczym i troskliwym. Louis uważał, że bez Liama prawdopodobnie oblałby każde zajęcia z powodu nieróbstwa.

Zayn, najlepszy kumpel Liama, również stał się jednym z najbliższych przyjaciół Louisa, choć był raczej cichy. Był dosłownym greckim bogiem i prawdziwym kobieciarzem, co przyczyniło się do popularności ich grupy.

Potem jeszcze grupa piłkarska: Stan, Olly i Ed. Świetnie się z nimi bawiło na imprezach i byli absolutnie przezabawni.

Na koniec był jeszcze Luke. Luke był współlokatorem Louisa przez ostatnie dwa lata i miał być nim ponownie w tym roku. Nie rozmawiali ze sobą przez całe lato... Ale Louis musiał z nim jak najszybciej porozmawiać.

Away From Home [Tłumaczenie]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz