- PROLOG -

391 14 21
                                    

Pożądanie. To uczucie nie bierze się znikąd. Zaczynamy pożądać tego, co możemy dotknąć i poczuć. Zaczynamy pożądać czegoś, co jest częścią naszego życia. Czegoś, co jest z nami na codzień.

Wierzyłam, że jestem pełną wersją siebie. Jednak on zmienił wszystko, w co wierzyłam. Pokazał mi, że jestem układanką, która każdego dnia nabywa nowe części. Rozłożył mnie i złożył na nowo, inaczej... chciałoby się rzec lepiej, lecz czy tak było?

Byłam świadoma każdej rzeczy, której się podejmowałam. Każdej emocji, którą czułam.  Wszystko płynnie się zmieniało, włącznie ze mną. Zaczęłam pragnąć nowych rzeczy. A najgorsze było to, że byłam tego świadoma. I nie żałowałam żadnej decyzji, zmiany, czy zawahania.

Wiedziałam już, że ten romantyczny świat, który chciałam sobie szalenie zbudować, nie istnieje. Każda cegła kruszyła się w moich dłoniach. Wtedy poznałam nową definicję słowa szczęście. Zaczęłam szukać go w innym miejscu. W pożądaniu, które mnie pochłaniało.

Pieszczoty stały się brutalne, a w słowach zabrzmiał akcent rozpaczy. Echo niebezpieczeństwa i śmierci rozbrzmiewało w moich uszach. Lecz wystarczyło, że on stanął obok i wszystko ucichło.

Pozostało tylko wewnętrzne pożądanie, z którym zmagaliśmy się dzień w dzień...

You Are The ReasonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz