~5~

323 12 16
                                    

Siedzieliśmy jeszcze przez chwilę i rozmawialiśmy. Chłopaki pytali mnie czy teraz ogólnie czuję się lepiej i w ogóle. Dowiedziałam się od nich również że są streamer'ami i to bardzo sławnymi. Bardzo miło mi się z nimi rozmawiało, ale na dworze robiło się już powoli ciemno i musiałam wracać do mieszkania. 

-Możemy Cię odprowadzić.- Zaproponował Karl.

-Naprawdę nie trzeba, i tak bardzo dużo dla mnie zrobiliście.- Uśmiechnęłam się lekko.

-I tak Cię odprowadzimy.- Powiedział stanowczo.

-Jak tak bardzo chcecie.- powiedziałam, wychodząc z kawiarni. 

Wszyscy szliśmy razem w ciszy do mojego mieszkania. Im bliżej byliśmy tym bardziej czułam, że to jednak była zła decyzja. Po chwili już byliśmy pod blokiem. Westchnęłam ciężko.

-Hej, wszystko będzie dobrze.- Powiedział Karl, patrząc mi prosto w oczy. Miał naprawdę piękne szare oczy. Po chwili przytulił mnie mocno do siebie co odwzajemniłam. 

Pożegnałam się z każdym i weszłam powoli do budynku. Przy drzwiach zaczęły trząść mi się ręce, ale udało mi się włożyć klucz do zamka. Spojrzałam na godzinę. Była 19.00. Weszłam do mieszkania. Od razu przyszedł do mnie Adam. 

-Czemu Cię tak długo nie było?- zapytał.

-Mówiłam Ci, byłam na spacerze.-

-A co to byli za typy?- Zapytał po chwili.

Spojrzałam na niego. Co?! Skąd on to wiedział?

-Czy ty mnie śledziłeś?- zapytałam powoli.

-Odpowiedz mi na pytanie.- powiedział spokojnie, ale był wyraźnie wkurzony.

-Nie musisz wiedzieć.- Odparłam tylko.

Blondyn podszedł do mnie i przycisnął mnie do ściany.

-Masz mi powiedzieć, kto to był?!- Krzyknął

Czułam jak przyciska moją klatkę piersiową do drzwi, przez co zaczynałam tracić oddech.

-Znajomi.- wydyszałam.

-Gdzie się poznaliście?-

-W kawiarni.- Powiedziałam na reszcie oddechu.

Adam wreszcie mnie puścił, a ja szybko pobiegłam do pokoju. Znowu zamknęłam się na klucz. Zdjęłam buty, których nie zdążyłam zdjąć przy wejściu. Po chwili usłyszałam pukanie do drzwi. 

-Eh.. przebieram się...- Powiedziałam podchodząc cicho do drzwi.

-Spokojnie, to mi nie przeszkadza.-

-Ale mi niestety tak.-

-No dobrze, to przyjdź zaraz do kuchni.- Powiedział i usłyszałam jak odszedł. 

Jeśli on myśli że serio tam przyjdę, to się bardzo myli. Chyba go poważnie głowa boli. 

Poszłam szybko do łazienki ogarnąć siebie. Wzięłam szybko szarą zapinaną bluzę i szare dresy żeby się przebrać. Jak zrobiłam wszystkie czynności, to dałam Pyzie jedzenie i wodę, oraz ją troche wyczesałam. Po chwili znowu usłyszałam pukanie do drzwi.

-Kiedy przyjdziesz?- Usłyszałam głos za drzwiami.

-Możemy to załatwić jutro? Jestem naprawdę zmęczona.-

-Wolałbym to załatwić teraz.- 

Westchnęłam ciężko. Podeszłam do drzwi i przekręciłam klucz w zamku. Uchyliłam lekko drzwi i go zobaczyłam go. Nie czekając na zaproszenie, wbił mi do pokoju i usiadł na łóżku. Poklepał miejsce obok siebie, na znak że mam usiąść obok niego. Tak tez zrobiłam, ale w bezpiecznej odległością. 

-Więc, pomyślałem że jako nowi współlokatorzy powinniśmy bardziej się poznać.-

Serio?! Nie można było tego załatwić jutro?!

-Jak uważasz.- uśmiechnęłam się lekko.

-Moglibyśmy na przykład jutro coś razem porobić.-

Przytaknęłam tylko lekko. 

-Możemy jutro pójść razem do klubu, wieczorem.-

-Wiesz, nie jestem osobą, która lubi jakoś imprezować.-

-Oj, daj spokój, fajnie będzie.-

-Zastanowię się.-

-Wspaniale!-

Adam przysunął się do mnie i mimo iż tego nie chciałam to podszedł do mnie i mnie przytulił. Tylko że nie w taki miły, przyjacielski sposób. Tylko jakby czekał na to od dawna. Po chwili wyszedł z pokoju i zamknął za sobą drzwi. Szybko do nich podbiegłam i znowu zamknęłam na klucz. Po chwili usłyszałam dźwięk powiadomienia. Podeszłam do telefonu i zobaczyłam wiadomość od Karl'a.

OD KARL:

I jak tam? Wszystko dobrze? 

DO KARL:

Raczej nie.

OD KARL:

Co się stało? Co on zrobił?

I oczywiście wszystko mu napisałam. (Od autorki: jestem za leniwa żeby pisać tą wiadomość)

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

544 słów :3

Miłego dnia/nocy <3

~~Karl x reader~~/ Do you Love me? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz