~8~

313 12 4
                                    

Po mniej więcej 30 minutach byliśmy na miejscu. Wysiadłam z samochodu i ujrzałam przed sobą piękną, nie za dużą willę. Stanęłam na chwilę żeby się jej przyjrzeć. Była na prawdę cudowna. Jednak musiałam przestać się tak gapić, żeby wziąć też swoje rzeczy. Weszliśmy do budynku, w którym poczułam ciepło. Takie domowe, prawdziwe ciepło. Od razu podbiegł do nas George, rzucając mi się na szyje. Odwzajemniłam jego gest, uśmiechając się pod nosem. 

-Chodź, pokażemy Ci twój nowy pokój.- powiedział spokojnie Alex. 

Uśmiechnęłam się lekko w odpowiedzi. Chłopacy zaprowadzili mnie na górę od razu oprowadzając mnie po domu. Było tutaj bardzo dużo pokoi, ale szybko załapałam, gdzie co jest. W końcu doszliśmy do mojego pokoju i chłopaki zostawili mnie samą, żebym mogła się w spokoju rozpakować. 

                                                                               TIME SKIP

W końcu się rozpakowałam i spojrzałam na zegarek. Była 20.00 więc zeszłam powoli na dół, zeskakując ze schodów i prawie się przy tym zabijając. Czułam się troche senna, ale to mi nie przeszkadzało. Weszłam więc do salonu, gdzie wszyscy razem siedzieli i o czymś rozmawiali. Usiadłam obok nich i tylko słuchałam. 

-I jak Ci się podoba pokój, y/n?- Zapytał po chwili Karl.

-Hhm? Znaczy tak, bardzo się podoba.- odpowiedziałam uśmiechając się. 

-Może coś obejrzymy?- Zapytał po chwili Sapnap.

-Dobry pomysł! Możemy obejrzeć na przykład jakiś horror.- Zaproponował Alex.

Nie byłam ucieszona z tego powodu, ale wszyscy inni się juz zgodzili, więc nie było sensu się sprzeciwiać. Wszyscy więc rozsiedliśmy się na kanapie. Usiadłam obok Karla. Horror był  trochę straszny, ale po 30 minutach czułam jak zasypiam, chociaż starałam się wytrwać. Ostatecznie poddałam się i oprłam się o ramię Karla, automatycznie zasypiając. 

                                                                                <  Karl Pov  >

Oglądaliśmy horror gdy nagle poczułem ciężar na moim ramieniu. Była to y/n, która na mnie zasnęła. Bez długiego zastanawiania się, objąłem ją ręką i położyłem moją głowę na jej. Siedzieliśmy tak, póki film sie nie skończył. 

-UUUU! A co to się tutaj dzieje?- Zapytał Quakity.

-Poprostu zasnęła, nie widziez?- Odpowiedziałam spokojnie.

-I nie bądź tak głośno, bo ją obudzisz.- dodałem po chwili.

-Dobra, dobra spokojnie.- uśmiechnął się Quackity i razem z resztą chłopkaów udali się na górę. 

Spojrzałem na y/n, wyglądała słodko gdy tak spała. Wziąłem ją ostrożnie na ręce i zaniosłem ją do jej pokoju.  Ostrożnie położyłem ją na łóżku i przykryłem kołdrą. Gdy miałem już wychodzić, usłyszałem jak jeszcze się przeciąga.

-Karl?- zapytała zaspana dziewczyna.

-Tak?- powiedziałem podchodząc do niej.

-Dziękuję. Dziękuję wam bardzo, za to co zrobiliście.- Jezzuu, ale ona miała słodki, zaspany głos.

-Oczywiście.- uśmiechnąłem się lekko.

-I jeszcze jedno. Możesz tu zostać na noc? Boję się spać sama.- Powiedziała dziewczyna, patrząc mi w oczy, chociąz było ciemno i prawie jej nie widziałem.

-Jeśli tego potrzebujesz, jasne.- Odparłem.

Dziewczyna przesunęła się, robiąc mi miejsce na łóżku. Położełem sie obok niej. Leżeliśmy tak w bezpiecznej odległości, gdy usłyszałem płytki i regularny oddech ze strony dziewczyny, co oznaczało że już spała. Byłem za leniwy żeby wstać, i z resztą nie chciałem jej obudzić, więc sam udałem się do snu, co po chwili udało mi się osiągnąć. 

                                                                                      < Y/n Pov >

Obudziłam się rano wtulona w Karla. Nie wiem kied to się stało, ale od razu odsunęłam się od chłopaka, niechcący go przy tym budząc.

-Przepraszam, ja nie chciałam.- Powiedziałam cała czerwona. 

-Spokojnie, mi to nie przeszkadzało.- Odparł brunet zaspanym głosem. 

Wstał powoli i wyszedł bez słowa z mojego pokoju. Ja tylko wstałam i się przebrałam. Poszłam potem do łazienki gdzie się cała ogarnęłam. 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

544 słow :}

Miłego dnia/nocy. 

~~Karl x reader~~/ Do you Love me? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz