Posprzątaliśmy po całym Stram'ie i zanieśliśmy cały sprzęt do pokoju Quackity'iego. Była już 22.00, ale każdemu praktycznie odwalało, dlatego Sapnap zaproponował żeby napić się wina. Wszyscy się zgodzili. Tylko ja nie mogłam się jeszcze napić, ponieważ nie mam jeszcze 21 lat. Dlatego ja siedziałam na kanapie i patrzyłam jak chłopacy piją wino i się przy tym wygłupiają. Było to naprawdę zabawne bo już po chwili wszyscy byli pijani i odwalało im jeszcze bardziej.
W pewnym momencie dostałam poduszką w łeb od Alexa i tak zaczęła się bitwa na poduszki, która była bardzo męcząca. Po bitwie wszyscy padliśmy zmęczeni na kanapę. Po chwili jednak Sapnap poszedł po pustą butelkę od wina i zaczęliśmy grać w butelkę. Nie wiedziałam czy to był na pewno dobry pomysł. W końcu chłopacy byli pijani i nie wiadomo co takiego może wpaść im do głowy.
Na początku było całkiem spokojnie, ponieważ butelka jeszcze na mnie nie wypadła. Jednak po pewnym czasie musiało się tak stać i butelka wskazała na mnie.
-Pytanie- powiedziałam wyprzedzając pytanie George'a.
-Czy ktoś Ci się aktualnie podoba?- zapytał.
-Nie.- To było łatwe. Aż za łatwe.
Wtedy ja zakręciłam butelką i wypadło na Clay'a.
-Pytanie czy wyzwanie?-
-Wyzwanie.- Zrób 10 pajacyków.- próbowałam zakryć uśmiech.
Clay wstał i zrobił te pajacyki, prawie się przy tym wywalając. Gra potoczyła się dalej i pytania były coraz bardziej dziwniejsze, tak samo jak i wyzwania. Po chwili Quackity kręcił butelką i wypadło na mnie. Oczywiście.
-Y/N, pytanie czy wyzwanie?-
-Wyzwanie.-
-Popatrz się w oczy osobie która się Ci podoba.-
-Ale, tak jak wcześniej mówiłam, nikt mi się nie podoba, więc wyzwanie jest bez sensu.- odparłam popijając Colę z puszki.
-A to nie wiem, czekaj.- Quackity zamyślił się na chwilę, patrząc się na mnie.
-Wiem! Musisz się przytulić do osoby po twojej prawej, czyli Karla, i przytulać się z nią do końca gry.- Quackity był widocznie z siebie bardzo dumny, że udało mu się wymyśleć coś takiego po pijaku.
-Wow! Bardzo kreatywne.- Odparłam, ale wykonałam zadanie.
Na początku Karl był wydawał się być spięty, ale po chwili to on bardziej przytulał się do mnie, niż ja do niego. Po jakimś czasie zakończyliśmy grę, ale nikomu nie chciało iść się na górę, więc po prostu siedzieliśmy na dole i rozmawialiśmy. Długo to nie potrwało, bo po chwili chłopacy już zasnęli. Z racji z tego że Karl był cały czas we wtulony, to przez chwilę pobawiłam się jego włosami, które były bardzo puszyste. Czułam jego oddech na swojej szyi, przez co miałam, nie wiem z jakiego powodu, motylki w brzuchu. Jego oddech był naprawdę ciepły i bardzo przyjemny, a zapach chłopaka był bardzo uspokajający.
Po chwili poczułam jak chłopak przysuwa mnie bliżej i przyciska mnie do swojego torsu. Nie wiedziałam co mam zrobić. Z jednej strony czułam się niesamowicie, ale z drugiej strony czułam się trochę niezręcznie. Leżałam jeszcze z nim przez chwilę, ale po chwili powoli wstałam, na szczęście nie budząc przy tym chłopaka.
Przykryłam go kocem, co zrobiłam również z innymi. Udałam się na górę, gdzie się przebrałam w piżamę i ogólnie się cała ogarnęłam. Spojrzałam na zegarek, było grubo po trzeciej, więc udałam się spać i od razu zasnęłam.
Rano obudziłam się jakoś o 8.00. Zawsze tak miałam, że jak chodziłam późno spać, to bardzo wcześnie wstawałam. Przebrałam się w czarne jeansy z dziurami, a na górę kolorowy sweter. W łazience rozczesałam moje kudły, wymyłam twarz i zęby i byłam już ogarnięta. Zeszłam na dół i oczywiście chłopacy jeszcze spali, więc poszłam se do kuchni gdzie chciałam se nalać wody, ale oczywiście nie dosięgałam, więc poszłam po krzesło. Wyjęłam szklankę i nalałam sobie wody. Postanowiłam że nie będę robić tutaj śniadania, żeby nie obudzić chłopaków, i że pójdę zjeść gdzieś na miasto. Postawiłam jeszcze na stół tabletki przeciwbólowe żeby chłopaki nie musieli ich szukać.
Wzięłam więc klucze od domu, założyłam swoje converse i do tego płaszcz i wyszłam z domu.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
629 słów. :3
Miłego dnia/nocy. <3
CZYTASZ
~~Karl x reader~~/ Do you Love me?
Fiksi PenggemarWe love you, Karl. !TW! Samookaleczenie. W skrócie: From Friends to lovers. Rozpoczęcie: 03.02.2022 Zakończenie: 10.04.2022