~20~

30 6 0
                                    

pov. Tony 

- Tu skrzynka pocztowa Molly Holl. Po sygnale zostaw wiadomość - rozległ się głos w słuchawce

- Molly zaczynam się martwić. Oddzwoń - powiedziałem nagrywając już kolejną wiadomość głosową do dziewczyny. Mój brat siedział naprzeciwko dzwoniąc również do córki. Dziewczyna powinna się u nas pojawić już godzinę temu.

- Udało ci się ? - zapytałem ale znałem odpowiedź 

- Nie - powiedział Harold ściskając telefon - Może się gorzej poczuła i gdzieś zemdlała?

- Chcesz powiedzieć że mamy zadzwonić do szpitali ? - mój brat popatrzyła na mnie znacząco - Dobra dzwońmy 

Kolejne pół godziny zajęło nam obdzwonienie wszystkich szpitali i przychodni ale nikt nie przyjął dziewczyny z naszych opisów. Harold zadzwonił do wychowawczyni Molly i włączył na głośno mówiący

- Dzień dobry z tej strony Harold Holl jestem tatą Molly - przedstawił się 

- Witam tak wiem kim pan jest. Czy coś nie tak z Molly ? Czuła się źle i poszła do domu 

- Właśnie jest problem bo dalej do niego nie dostała - powiedział Harold niezwykle spokojnie 

- To niemożliwe pański brat miał ją odebrać ze szkoły - powiedziała kobieta 

- Nie odebrał a dziewczyna zniknęła i nie odbiera telefonu - powiedział

- Czy jest możliwe że dziewczyna uciekła ? - zbladłem a mój brat poczerwieniał ze złości 

- Żartuje pani? Moja córka nie uciekła by - wrzasną na nauczycielkę 

- Proszę się uspokoić. Próbuje pomóc. Molly mówiła że stresują ją problemy prywatne myślałam że to mógł być powód dla którego zniknęła 

- Problemy prywatne? To nastolatka. Zawsze mają jakieś problemy ale nie uciekła by z tego powodu 

- Rozumiem - powiedziała kobieta - Jedyne co teraz może pan zrobić to poczekać do wieczoru czy dziewczyna wróci, zadzwonić do jej znajomych lub wezwać pogotowie 

- Nie mam innego wyjścia - powiedział mężczyzna opadając na fotel - Czy jest możliwość zobaczenia monitoringu?

- Niestety ale tylko policja może go zażądać

- Dobrze dziękuję i do usłyszenia - powiedział i się rozłączył

- Co robimy ? - zapytałem 

- Czekamy może gdzieś się szlaja z tym Parkerem - powiedział  i gdyby go olśniło - Zadzwoń do chłopaka 

Walnąłem się w czoło bo całkowicie wykluczyłem udział chłopaka w tym zdarzeniu. Na pewno Molly włóczy się gdzieś z nim.

- Dzień dobry Pnie Stark - odezwał się chłopak - A właściwie to dobry wieczór

- Peter jest z tobą Molly ? - zapytałem od razu. Nastała chwila ciszy 

- Kazał mi Pan się od niej odciąć - powiedział poważnym głosem 

- Wiem ale błagam powiedź że jest z tobą i siedzicie gdzieś nie widomo gdzie 

- Czy coś się stało ? - zapytał nie odpowiadając 

- Peter odpowiedz na moje pytanie - powiedziałem surowo 

- Nie jestem z nią - powiedział a ja potarłam czoło - Czy coś się stało ? - zapytał ponownie 

- Zniknęła - powiedziałem - Źle się poczuła w szkole i miała przyjechać do biura ale dalej się nie zjawiła 

- Dzwonił Pan do niej ?

Not Alone {MCU}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz