pov. Peter
- Panie Stark? Pańska kawa - powiedziałem wchodząc ostrożnie z kubkiem pełnym ciemnej cieczy do garażu.
- Dzięki Peter - powiedział mężczyzna odchylając się na krześle i wyciągając rękę po kubek który szybko mu podałem
- Jakieś postępy ? - zapytałem z nadzieją bo od dwóch dni nie ma śladu po dziewczynie
- Na razie brak - powiedział pociągając solidny łyk kawy - JAEVIS namierzył kilka podobnych dziewczyn na kamerach miejskich ale to nie ona. Telefon dalej ma wyłączony.
- A co z taksówką ?
- Porzucona na obrzeżach miasta - powiedział a do pomieszczenia wszedł tato dziewczyny
- Samanta zajmuje się dziećmi u nas a Pepper wyszła do biura - poinformował
- Dobra - powiedział Stark - Jak to znosi?
- Nie najlepiej ale to silna kobieta - powiedział opadając na krzesło - A ty młody nie masz szkoły ?
- To znaczy mam ale i nie mam bo mam staż i jestem zwolniony - powiedziałem ciut za szybko
- Okej udam że zrozumiałem - powiedział i zajrzał przez ramię brata na program rozpoznający twarze - Zero ?
- Zero - odpowiedział młodszy - Szukamy dalej bo co innego nam zostało
Spędziliśmy kolejne godziny na czekaniu aż urządzenie wyda piskliwy dźwięki informujący nas o tym że znalazł kogoś podobnego do Molly kto ostatecznie nie był wcale do niej podobny. Gdzieś po południu weszła do nas Pani Pepper z obiadem i informacją że agent TARCZY się z nią kontaktował w sprawie zaginięcia. Pan Stark zadzwonił do Nicka Furego.
- Czemu mieszasz się w moje prywatne sprawy ? - zapytał w słuchawkę odchodząc bym zapewne nie słyszał ich rozmowy. No cóż mam lepszy słuch i to nie wystarczyło. Nie to że chciałem podsłuchiwać ale nie da się od tak wyłączyć słuchu,
- Miło cię słyszeć Stark - powiedział głos z telefonu - Myślimy że szukamy tej samej osoby
- Co ty chcesz od Molly ?
- Od niej nic ale wiem kto mógł ją porwać - powiedział leniwie
- Fury gadaj - warkną Pan Stark
- Znasz niejakiego Wade Wilsona ? Deadpool inaczej - czułem jak krew odpływa mi z twarzy na dźwięk tego przezwiska
- Kojarzę ale co on ma z tym wspólnego ?
- Wade od roku porwał około trzydziestu osób w sposób na taksówkę. Mówi ci to coś?
- Tak - powiedział szybko mężczyzna - Co się z nimi stało?
- Wade to psychol - powiedział Fury wzdychając - On potrzebuje zabawek
Zobaczyłem jak Pan Stark powoli osuwa się po ścianie i siada na podłodze. Moje zmysły i myśli szalały. Nie wiedziałem co zrobić i coraz bardziej martwiłem się o dziewczynę. Mężczyzna zakończył połączenie i schował twarz w dłonie
- Tony co się stało ? - powiedział jego brat podchodząc do milczącego - Powiedź mi co z moją córką!
- Ona jest... Możliwe że nie ale... - powiedział plącząc się mężczyzna co nie było do niego w ogóle podobne - Deadpool prawdopodobnie porwał ją dla własnej rozrywki
- Panie Stark a co jeśli nie? - zapytałem przerażony że mogła to być moja wina
- O czym ty mówisz dzieciaku - zapytał Pan Holl
![](https://img.wattpad.com/cover/301587301-288-k466245.jpg)
CZYTASZ
Not Alone {MCU}
FanfictionKażdy z nas zapewne był w sytuacji w której razu po obudzeniu zamierza iść spać dalej. Jeśli nie to wam nie wierzę. Ja zawszę, odkąd pamiętam mam problem ze wstawianiem, niezależnie co by się działo: wojna, kataklizm, trzęsienie ziemi czy nawet Wiel...