Rodzina?

493 33 24
                                    

Sorry że tak dawno nie wstawiałam rozdziału, ale nie miała czasu.

Pov. Naruto

Powiedz jak złamałeś pieczęć czwartego?

Powiedział patrząc na mnie podejrzanie.

Sam nie wiem,

Zrobił pauzę

A tak w ogóle to co cię to obchodzi?

Po prostu jestem CIEKAWY, poza tym jak to nie wiesz?

No po prostu zawarłem z nim umowę, nie pamiętam, a  nawet jeżeli bym pamiętał to i tak bym Ci nie powiedział.

Naprawdę zaczynam wątpić czy na pewno jesteś synem kushiny i minato jesteś zbyt emo i pyskaty by być ich synem

Powiedział zboczony pustelnik,  zakrywając ręką twarz.
Na co naruto Zatrzymał i wskazał na niego palcem i zaczął krzyczeć.

Jestem ich synem w 50%!

Ludzie przebywający blisko ich zaczęli się przyglądać  się  nim,(jakby wcześniej  tego nie robili).

Uspokój się, i jak to tylko w 50%?!

Chodź to ci powiem

Pov. Narrator

I młodszy wznowił kroki, dotarcie do ichiraku no ramen zajęło im około 15 minut, podczas krórych naruto tłumaczył staruszkowi to że tylko 50% ponieważ  druga połowa jego chakry czy ciała powstało z chakry ogoniastego, i że tylko w 50% jest członkiem, kiedy mu to wytłumaczył jiraya próbował udawać że wszystko rozumie, mimo że nic nie rozumiał.
Kiedy doszli już do budki z ramenem, przywitał ich właściciel i jeden z ulubionych mieszkańców wioski.

Witaj naruto,

Dzień dobry, co u pana

Powiedział naruto siadając przy blacie przez co 2 innych ninja zaprzestało jedzenia zapłaciło i odeszli jak najdalej od budki, czym nie przeją się nikt.
Po chwili jiraya usiadł obok chrześniaka i spojrzął się na niego.

Dla ciebie naruto pewnie to samo co zwykle a dla ciebie seninie

Odezwał się znowu sprzedawca.

Ach, dla mnie zwykły ramen

Powiedział senin

Już się robi

Odpowiedział sprzedający.
Podczas gdy właściciel budki przygotowywał jedzenie pustelnik zadawał co chwilę młodszemu pytania typu:

Czy ty I ten Uchiha jesteście razem?

Czy kochasz go?

Kiedy bierzecie ślub?

Kto jest na górze a kto na dole?

Pytania te niesamowicie wkurzały młodszego jak i bardzo go zawsydzały przez co był czerwony jak dorodny pomidor, na szczęście od jego męczarni uratował go właściciel podając im zamówienia, za co oboje podziękowali i zaczęli konsumować posiłek.
Jakie było rozczarowanie senina kiedy młodszy nie zdją maski, aby zjeść, jednak wiedział że i tak ten  kiedyś pokaże mu twarz tylko wystarczyło poczekać.
Kiedy już zjedli starszy zapłacił za obojga i zaproponował młodszemu jeszcze się przejść, wychodząc pożegnali się z właścicielem i skierowali się w dzielnice Uchiha tymczasowego lokum, albo i nie tyczasowego.
Podczas po drogi starszy znowu męczył młodszego pytaniami o jego i sasuke.
Kiedy starszy zaprowadził naruto pod same drzwi uśmiechną się do niego i zmierzwił mu włosy, jak i powiedział.

Pod maską rozpaczy (sasunaru)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz