Pod maską rozpaczy (sasunaru)

gorączka

Pov.narrator
Kyūbi wziął syna na ręce i nie zwracając uwagi na protesty syna który ledwo mówił, zaczął iść do tymczasowego lokum pierworodnego.

Poczekaj miałem porozmawiać z Naruto
Odezwał się chrzestny Naruto, czym zwrócił uwagę demona

Kto pozwolił ci zająć głos
Powiedział wściekły demon za to że starzec zawraca mu głowę.
Wystraszony senin postanowił się już nieodzywać.
Odwrócił się i odszedł z myślą jak namówić młodszego na wspólną podróż.

W tym samym momencie demon otwierał drzwi wejściowe do mieszkania uchihy, który właśnie szedł w stronę drzwi.
Kiedy Sasuke zobaczył wysokiego mężczyznę z uszami i z 2 ogonami oraz z jego ukochanym na rękach.
Na początku pomyślał że to przywołaniec narusia który przemienił się w człowieka, ale coś mu nie pasowało.

Kim jesteś?
Od razu spojrzał na swoje kochanie które znajdowało się teraz na rękach demona.

Co się stało Naruto?
Powiedział wystraszony Sasuke widząc stan ukochanego

Za bardzo się zdenerwował, i przez to dostał gorączki
Powiedział przyjaznym głosem demon nie odpowiadając na pierwsze pytanie młodszego.
Sasuke kojarzył skądś ten głos ale nie pamiętał gdzie go słyszał.
Uchiha przesunął się wpuszczając nieznajomego z jego ukochanym na rękach.
Demon odrazy skierował się do pokoju syna co zdziwiło posiadacza sharingana,no bo skąd taki ktoś Jak on miałby widzieć gdzie pokój jego ukochanego.
Kiedy byli już w pokoju Naruto, Sasuke postanowił jeszcze raz się spytać.

Kim jesteś?
Zapytał ponownie.
Demon wiedząc że nie ucieknie od tego pytania, postanowił skłamać tak jak miał to w planach

Jestem przywołańcem naruto, kurama miło mi cię poznać
Położył Naruto na łóżku i podał Sasuke swoją dużą dłoń na powitanie Uśmiechając się przyjaźnie przy tym .

Sasuke uchiha
Powiedział Sasuke i podał mu swoją dłoń a kilku centymetrowe pazury oplotły się wokół mniejszej ręki uchihy.
Kiedy Sasuke zobaczył pazury aż się wzdrygnął co nie umkło uwadze demona.

A teraz poprosił bym cię o wyjście z pokoju
Powiedział przyjaźnie ale i poważnie demon.

Nie
Powiedział właściciel sharingana, nie wyjdzie z pokoju i nie zostawi swojego ukochanego w rękach osoby której nie ufa

Aż tak mi nie ufasz?
Powiedział Z rozbawieniem demon.

Tak
Powiedział całkiem poważnie Sasuke, co zdziwiło kurame który spojrzał tylko na syna żeby sprawdzić czy napewno śpi, po czym znowu spojrzał na młodszego.

Tak, bardzo go kochasz?
Spytał młodszego który tylko popatrzył czy jego miłość życia śpi na co demonowi zachciało się śmiać.

Możliwe.
Powiedział Sasuke czym ździwił demona który szykował się odpowiedzi typu nie albo to nie twój interes, czy coś teraz był 100% pewny że to on ma być mężem jego syna i ojcem jego wnucząt.

No dobrze widzę że cię nie przekonam więc usiądź na fotel.
Wskazał na fotel, co Sasuke wykonał.
Demon usiadł na łóżku i klasnął w ręce z których po chwili zaczęła wyciekać czerwona chakra, nie znał się za bardzo na technikach medycznych ale dość sporo umiał może nie był tak dobry jak ślimacza księżniczka ale mimo wszystko udało mu się zbić gorączkę.
Przez cały czas czuł na sobie wzrok uchihy, może i nie lubił tego klanu jak ich członków a najbardziej madary to mimo wszystko tego gówniarza po lubił.