CHAPTER TEN; THE NECKLACE

364 22 1
                                    

CHAPTER TEN; THE NECKLACE
also known as:
(wolf's bane)

CHAPTER TEN; THE NECKLACEalso known as:(wolf's bane)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

☆★☆

AURORA MAYE NIGDY NIE SPIESZYŁA SIĘ, ABY ZDAĆ PRAWKO. Jednak nigdy nie spieszyła się również, aby uciekać samochodem w środku nocy przed policją oraz łowcami wilkołaków, pomagając jednemu z nich. Jazda samochodem nie była dla Rory czarną magią, gdyż gdy Stiles zdał prawo jazdy oraz dostał swój pierwszy samochód był tak zajarany całą tą jazdą, że zabierał Aurorę na wszystkie przejażdżki, a nawet kilka razy uczył ją jeździć, z czego szybko zrezygnował w obawie o samochód.

Jednak teraz, nikt nie wiedział, jak doszło do tego, iż to właśnie Aurora prowadziła samochód Dereka Hale, uciekając przed ciotką Allison, a przy okazji łowczynią wilkołaków, podczas gdy w samochodzie znajdowali się dwaj chłopcy ze znakomitą umiejętnością prowadzenia pojazdów osobowych.

— Szybciej! — Stiles siedzący na środku tylnich siedzeń, wykrzyknął, gdy spojrzał w tylną szybę auta, dostrzegając, iż ciotka Allison siedziała im na tyłku. — Dużo szybciej.

Mimo, iż ręce i nogi Maye drżały nieopanowanie, dziewczyna depnęła w podłogę, przez co czarne auto, należące do Dereka przyspieszyło.

— Rora, chyba nie rozumiesz idei wyścigu samochodowego. — Stiles sarknął, wpatrując się w tylną szybę pojazdu, dostrzegając, iż Kate również przyspieszyła.

— Jeśli docisnę mu gazu, zabijemy się! — Aurora uniosła głos, równocześnie ukazując swoje wyraźne zdenerwowanie. — W ogóle, dlaczego to ja kieruje tym samochodem?

— Jeśli mu nie dociśniesz, oni nas zabiją. — Scott oznajmił, również unosząc głos, wskazując przy tym na samochód, który niebezpiecznie zbliżył się do tego, w którym znajdowała się trójka przyjaciół.

Aurora mocno zagryzła wargę, zaciskając swoje, już i tak spocone dłonie na kierownicy, po czym z całej siły nadepnęła w podłogę. Auto zagazowało, a po chwili skręciło w pobliski zjazd, tym samym gubiąc światła drugiego samochodu, który jeszcze przed chwilą siedział im na tyłku.

— Zgubiliśmy ich? — Scott zapytał, niepewnie spoglądając przez ramię, aby dostrzec, iż droga była pusta. — Chyba ich zgubiliśmy.

Rora głośno odetchnęła, zwalniając, jednak wciąż pozostając w gotowości do wznowienia pościgu. Za to Stiles, siedzący na tylnich kieszeniach prędko włączył policyjną krótkofalówkę, którą kiedyś podebrał swojemu tacie, uznając to za pożyczkę.

Podejrzany jest na terenie huty. — głos jednego z policjantów opuścił krótkofalówkę, co spowodowało, iż trójka nastolatków spojrzała się po sobie. Nie minęła chwila, a czarny samochód podjechał w dane miejsce, zgarniając Dereka do środka.

THAT WAY ; STILESOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz