CHAPTER TWENTY-FIVE; I SEE YOU DON'T KNOW WHAT GIRLS SUPPORT GIRLS THING IS

337 23 4
                                    

CHAPTER TWENTY-FIVE; I SEE YOU DON'T KNOW WHAT GIRLS SUPPORT GIRLS THING IS
also known as:
(restraint part two)

CHAPTER TWENTY-FIVE; I SEE YOU DON'T KNOW WHAT GIRLS SUPPORT GIRLS THING ISalso known as:(restraint part two)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

☆★☆

KIEDYŚ BYŁAM W TOBIE STRASZNIE ZAKOCHANA. TAK, W TOBIE, STILES. —
SŁOWA ERICI ODBIJAŁY SIĘ W GŁOWIE CHŁOPAKA, NICZYM BUMERANG. Czy naprawdę Stiles od zawsze był tak zakochany w swojej przyjaciółce, że nie dostrzegał uczuć innych?

O wilku mowa, gdyż pewna niska, urocza brunetka, do której syn szeryfa miał zdecydowaną słabość, wyrwała go z zamyśleń, zjawiając się na korytarzu, który przed chwilą opuściła Erica; — Stiles!

Chłopak odwrócił się w kierunku brunetki, pragnąc czym prędzej złapać ją w objęcia, dostrzegając, jak roztrzęsiona była. Jednak zanim Stiles zdołał wykonać jakikolwiek ruch, poczuł zimną, kobiecą dłoń na swoim barku.

— Co się do cholery, dzieje? — Allison, która również pojawiła się na szkolnym korytarzu wykrzyknęła, nie odrywając wzroku od szarpiącego się Jacksona oraz Scotta, którzy wypadli z męskiej szatni.

Rora zatrzymała się w miejscu, dostrzegając Ericę, która przyciągnęła Stilesa do siebie, łapiąc go za rękę. Brunetka zmarszczyła brwi, uznając, iż nie miała czasu przejmować się rozterkami miłosnymi, gdy jej przyjaciel bił się z chłopakiem, który w każdej chwili mógł zamienić się w bezwzględną kanimę.

— Hej, idioci! Co wy wyprawiacie? — Pan Harris uniósł głos, zjawiając się na szkolnym korytarzu, aby natychmiastowo przykuć uwagę zebranych uczniów. — Uspokójcie się. Panie McCall, jesteś w stanie to wytłumaczyć?

Scott zacisnął szczękę, odsuwając się od leżącego na szkolnej podłodze, Jacksona, którego twarz była lekko poobijana. Rora spuściła wzrok, gdy tylko spotkała się z poirytowanym spojrzeniem Pana Harrisa, aby uniknąć odpowiedzi, podczas gdy głos zabrał ktoś, o kogo obecności dziewczyna nie miała pojęcia.

— Scott upuścił to. — Matt Geahler, który wydał się opuścić teren szkoły po krótkiej rozmowie z Rorą, wtrącił się, wystawiając w kierunku profesora tablet, który Allison wręczyła trójce przyjaciół w bibliotece.

— Mam was wszystkich serdecznie dość. — Pan Harris westchnął, wymachując urządzeniem, należącym do Allison, aby następnie ogłosić; — Cała siódemka, kara po lekcjach w bibliotece.

Uczniowie głośno jęknęli, słysząc, jakie słowa opuściły usta profesora. Aurora przewróciła oczami, gdy cała siódemka posłusznie ruszyła za mężczyzna. Maye spojrzała w kierunku Stilesa, dostrzegając, iż ten żwawo konwersował ze znajdującą się blisko niego; aż za blisko, Ericą.

THAT WAY ; STILESOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz