Nie zapomnijcie o gwiazdce!⭐
#MBMQwattpad
Gdy tylko dotarliśmy na miejsce, od razu wyjęłam z kieszeni swoich spodni telefon, aby skontaktować się z Thadem.
Nie wiedziałam, jak mogłam mu powiedzieć, że właśnie znajdowałam się w Norwegii, ale zdawałam sobie sprawę z tego, że nie mogłam tego dłużej przedłużać. Musiałam to, jak najszybciej załatwić.
— Co robisz? — zapytał Percy.
— Dzwonię do Thada — odpowiedziałam, a on przewrócił oczami.
W szybkim tempie wybrałam jego kontakt i wciągnęłam powietrze, gdy usłyszałam to irytujące pikanie telefonu podczas połączenia.
— Halo? — Usłyszałam po drugiej stronie.
— Thad, niestety nie zobaczymy się dzisiaj wieczorem. — Przygryzłam swoją dolną wargę.
— Co?
— Niestety wypadło mi coś i musiałam pilnie wyjechać do Norwegii, ale nie martw się o nic. Wszystko jest ze mną w porządku.
— Jak to? Ile cię nie będzie? — zapytał takim tonem, jakby był podekscytowany tym, że nie było mnie w Londynie.
Byłam zdziwiona, że o nic więcej nie dopytywał... Jeszcze ten ton głosu z którego mogłam wywnioskować, że cieszył się z tego, że nie było mnie przy nim.
O co chodziło?
— Siedem dni — odpowiedziałam.
— Kochania, baw się dobrze i o nic się nie martw — powiedział i po tym połączenie zostało przerwane.
Pomyślałam, że być może rozłączył się przypadkiem, dlatego spróbowałam zadzwonić do niego ponownie, ale on nie odebrał.
— Chyba nie rozpacza za tobą. — Percy stanął za mną.
— Shela, Rocky! — Klasnęłam w dłonie, ignorując obecność Percy'ego.
Psy przyleciały do mnie, a ja szeroko się do nich uśmiechnęłam. Shela wciąż trzymała mnie na dystans, ale wiedziałam, że to była tylko kwestia czasu i w końcu zdobędę jej zaufanie.
— Co robisz? — zapytał.
— Idziemy na spacer. — W końcu odwróciłam się w jego stronę.
Brunet spojrzał na mnie zdezorientowany, jakby nie dotarło do niego to, co powiedziałam, ale po chwili potrząsnął głową i spojrzał na mnie uważnie.
— Myślałem, że... — zaciął się, ale po chwili machnął ręką.
— Myślałeś, że co? — Uniosłam brew.
— Nieważne — mruknął, a ja wzruszyłam jedynie ramionami i zaczęłam iść do wyjścia.
Jeśli miałam być całkowicie szczera, byłam zaskoczona tym, że Percy wybrał zwykły domek, zamiast jakiejś dużej willi. Z jakiegoś powodu łudziłam się, że wybrał go, biorąc pod uwagę mój gust.
Obecnie znajdowaliśmy się w mieście Alta. Nie było ono duże i mogliśmy wszędzie swobodnie chodzić, bez obaw, że ktoś nam zrobi zdjęcia.
— Blondyneczko, nie powinniśmy zostać tutaj? — Próbował mnie przekonać, ale ja pokręciłam przecząco głową.
Byłam zaskoczona, że pytał mnie o zdanie i wtedy zrozumiałam, że on był całkowicie poważny w momencie, gdy powiedział, że będzie dla mnie miły.
CZYTASZ
✔️My Brutal Mafia Queen #2
Romance2 część dylogii "BRUTAL" ❗Ostrzeżenie❗ Książka zawiera sceny brutalne, erotyczne oraz przekleństwa. TREŚĆ TYLKO DLA DOROSŁYCH!!!!!!! 19/06/22 - 22/08/22 ©strawberry_ola