12

24.2K 841 1.1K
                                    

Nie zapomnijcie o gwiazdce!

#MBMQwattpad

Stanęłam przed brunetem, następnie ściągnęłam z siebie spódnicę i usiadłam na nim okrakiem, delektując się jego pełnym pożądania spojrzeniem.

— Chcę zobaczyć twoje cycki — wychrypiał, a ja pokręciłam głową.

— Zobaczysz, jeśli będę miała na to ochotę, bruneciku — odpowiedziałam. — Musisz być bardziej cierpliwy. — Przechyliłam głowę w bok, a on przygryzł swoją dolną wargę.

Jego penis był coraz twardszy, a to napawało mnie jeszcze większą pewnością siebie i nakręcało do działania.

— Chciałbym cię pieprzyć — powiedział słabym głosem.

Otarłam się o jego krocze i objęłam swoimi dłońmi jego żuchwę, patrząc mu prosto w oczy.

Wiedziałam, że nie dam rady już tego zatrzymać, więc kontynuowałam męczenie jego penisa, który był już wystarczająco twardy.

— W takim razie jest mi przykro, bo ci na to nie pozwolę — sapnęłam.

Jego dłonie przez cały czas znajdowały się na poduszce, a ja przez cały czas uśmiechałam się z satysfakcją, ciesząc się z tego, że czuł dokładnie to samo, co ja siedem lat temu, kiedy nie pozwalał mi siebie dotykać.

— Myślę, że mogłabym ci pomóc, ssąc twojego penisa, ale... Myślę, że na to nie zasłużyłeś. — Owinęłam swoje ręce, wokół jego szyi i kontynuowałam ocieranie się o niego.

— Kurwa, nie baw się, tylko przejdź do rzeczy — warknął.

— Błagaj — powiedziałam stanowczo.

— Co?

— Błagaj o to, abym ssała twojego penisa — sapnęłam.

— Blondyneczko, tobie się chyba coś pomyliło. — Odchylił głowę do tyłu.

— Okej, więc jeśli mi się coś pomyliło, to mogę iść... Być może pomyliłam adresy. Pójdę do apartamentu naprzeciwko i poczekam na kogoś innego — oznajmiłam.

— Błagam — powiedział cicho, a ja uśmiechnęłan się.

— Głośniej.

— Błagam.

Posłałam mu zwycięski uśmiech i powoli zeszłam z jego kolan, aby uklęknąć i rozpiąć jego rozporek.

Brunet pomógł mi ściągnąć jego spodnie i cholera, zapamiętałam go całkowicie inaczej... Jeszcze nie ściągnęłam jego bokserek, ale już mogłam stwierdzić, że wydawał mi się być większy. To miało we mnie wejść?

O kurwa.

— Blondyneczko, mógłbym dojść od samego patrzenia na ciebie, ale chyba wolę, żebyś się tym zajęła — mruknął, a ja oblizałam swoje wargi i ściągnęłam jego bokserki. — Dłuższy o trzy centymetry, blondyneczko — oznajmił.

— J-jak to? — zająknęłam się.

— Robiłem ćwiczenia. — Mrugnął do mnie okiem.

Chyba nie chciałam wiedzieć, jakie to były ćwiczenia.

Bez zbędnych słów, schyliłam się i przejechałam językiem wzdłuż całego jego długości, obserwując to, jak się zachowywał.

Brunet odchylił głowę do tyłu, wyglądając, jakby zemdlał. Zachowywał się, jakby nie uprawiał seksu przez miesiąc, ale zignorowałam to.

✔️My Brutal Mafia Queen #2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz