✔️My Brutal Mafia Queen #2

26

Nie zapomnijcie o gwiazdce!⭐

#MBMQwattpad

Patrzyłam na bruneta z szerokim uśmiechem na ustach, gdy spał. Nie mogłam uwierzyć w to, że pozwolił mi na to, abym przejęła nad nim kontrolę.

Percy był mężczyzną, który miał obsesję na punkcie kontroli, a dziś... Oddał mi się i strasznie mi się to podobało.

Zmarszczyłam brwi, kiedy usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości, ale wstałam z łóżka i postanowiłam zobaczyć kto postanowił napisać do mnie o drugiej w nocy.

Wzięłam telefon do ręki i od razu go odblokowałam, ale to co tam zobaczyłam, zaniepokoiło mnie.

Od: Roxa
Gaia, pilnie potrzebuję pomocy! Błagam, przyjedź do mnie! Jestem w niebezpieczeństwie!

Do: Roxa
Co się stało? Za chwilę będę.

Zaczęłam się szybko ubierać i gdy miałam już na sobie szpilki, spojrzałam ostatni raz na Percy'ego, który spokojnie spał i wyjęłam klucze od jego auta.

Nie muszę zostawiać żadnej wiadomości. Zaraz wrócę.

Zaczęłam iść w kierunku drzwi i po chwili je otworzyłam. Nie miałam pojęcia, jak długo szłam, ale w tej chwili każda minuta wydawała mi się być wiecznością. Chciałam, jak najszybciej dotrzeć do Roxanne. Nie mogłam zostawić jej samej.

Gdy tylko wyszłam na zewnątrz, stanęli przede mną ochroniarze, ale gdy dostrzegli, że to byłam ja, szybko się odsunęli.

W błyskawicznym tempie podbiegłam do auta, następnie otworzyłam je i zaczęłam jechać.

W tym momencie cieszyłam się, że jeszcze nie spałam i mogłam w jakiś sposób pomóc Roxanne, która tego potrzebowała.

Najbardziej mnie zastanawiało to, co mogło jej się stać o drugiej w nocy i dlaczego napisała akurat do mnie, a nie do Jamesa, ale w tamtej chwili kompletnie nad tym nie myślałam.

Po kilku minutach mojej jazdy, zauważyłam na ulicy coś strasznie dziwnego. Na początku myślałam, że tylko mi się wydawało, ale teraz miałam pewność, że za mną jechały dwa czarne auta i to nie były halucynacje.

Ze strachu zaczęłam jechać szybciej, aby ich zgubić, ale wtedy jedno z tych aut zaczęło przyspieszać, co dało mi do zrozumienia, że najprawdopodobniej chciał mnie wyprzedzić.

Nie miałam czasu na zadzwonienie do Percy'ego, więc szybko wysłałam wiadomość mając nadzieję, że to go obudzi.

Do: SKUTECZNY K
Percy, za mną jadą jakieś dwa auta, strasznie się boję. Pomóż mi.

Przez uciekający czas nie byłam w stanie mu nic wyjaśnić. W dodatku auto, które wcześniej próbowało mnie wyprzedzić, teraz zablokowało mi drogę tak, że nie byłam w stanie nic zrobić. Tył również miałam zablokowany przez drugi pojazd.

Z samochodu wyszedł wysoki mężczyzna, który po chwili zaczął iść w moim kierunku, a ja zamiast zamknąć drzwi, po prostu siedziałam, jak zamrożona i patrzyłam przed siebie.

Dopiero po siedmiu latach zrozumiałam, dlaczego Percy kazał nosić mi ten cholerny zegarek z gps-em. Teraz był mi potrzebny, a ja go nie miałam.

Nie wiedziałam, jakie mieli zamiary, ale domyślałam się, że nie były to dobre intencje.

Drzwi od mojego auta otworzył młody mężczyzna, który pociągnął mnie za rękę i bez słowa wepchał do swojego auta. Byłam tak wystraszona, że nawet nie miałam odwagi protestować.