Polecam włączyć sobie do rodziału playlistę, która jest w mediach🤍
Nie zapomnijcie o gwiazdce!⭐
#MBMQwattpad
— Otwieraj te drzwi szybciej — powiedziałam, gdy nie potrafił znaleźć odpowiedniego klucza.
— Będzie to trwało dłużej, jeśli będziesz niecierpliwa.
Przewróciłam oczami, ale już po kilku minutach znaleźliśmy się w Villin Room. Zatrzymałam się na moment i zaczęłam przyglądać się temu wszystkiemu. Miałam wrażenie, jakbym znajdowała się w Teksasie. Wszystko było takie same.
Bez słowa podeszłam po krzesło, aby położyć je na samym środku, następnie podeszłam po pejcz i spojrzałam na Percy'ego.
— Usiądź.
— Co, kurwa? — zapytał zdezorientowany.
Wiedziałam, że będzie chciał protestować. To było pewne.
— Siadaj. — Uderzyłam pejczem o swoją rękę, a on to zrobił.
Łatwo poszło.
— Zero dotykania.
— Co to ma znaczyć? — zapytał, patrząc na mnie, jakby był zahipnotyzowany.
— Dziś to ja mam kontrolę, bruneciku — odpowiedziałam.
Stanęłam naprzeciwko niego, następnie rzuciłam pejcz na podłogę i w ciszy zaczęłam rozpinać zamek w swojej sukience, przez cały czas patrząc w jego oczy.
— Blondyneczko, pokaż się wreszcie. Siedem lat na to czekałem — mruknął.
— Siedź cicho.
Rzuciłam torebkę na podłogę, następnie ściągnęłam z siebie czarną sukienkę i kręcąc biodrami, podeszłam do szafki z której wzięłam sznur.
Wróciłam z powrotem do Percy'ego, który patrzył na mnie z przymrużonymi oczami i stanęłam za nim, czując cholerną pewność siebie.
— Ręce do tyłu — rozkazałam.
— Blondyneczko, nie przesadzasz? — zapytał, ale ja wtedy wzięłam z podłogi pejcz i uderzyłam go w rękę.
Cholera, nie poznawałam siebie.
— Mam cię zostawić samego?
Percy, jak na zawołanie wziął ręce do tyłu, a ja uśmiechnęłam się i mocno je związałam.
— Jeśli znowu masz zamiar zrobić jakiś numer, to będziesz miała mocno przejebane — ostrzegł mnie.
Zacisnęłam swoją dłoń na jego szyi i uniosłam palcem wskazującym jego brodę, dzięki czemu mógł spojrzeć w moje oczy.
— Zostawię, jeśli się nie zamkniesz — warknęłam i uderzyłam go lekko w policzek.
Okrążyłam krzesło na którym siedział i usiadłam tyłem na jego udach, od razu wyczuwając erekcję. Uśmiechnęłam się pod nosem i wypięłam się jeszcze bardziej, słysząc, jak Percy zaczął wciągać powietrze.
Chyba wziął moje słowa całkowicie poważnie, bo nie odzywał się.Oparłam się o jego klatkę piersiową, następnie rozszerzyłam swoje uda i patrząc prosto w jego oczy, zaczęłam sunąć palcem po jego wybrzuszeniu.
Brunet zgromił mnie wzrokiem, ale mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie. Jeszcze bardziej mnie to nakręcało, bo wiedziałam, jak bardzo na niego działałam.
— Widzę, że jesteś bardzo zdesperowany — powiedziałam i gdy postanowiłam wstać, wypięłam swój tyłek, udając, że musiałam podnieść pejcz. — Chciałbyś, żebym upadła przed tobą na kolana? — zapytałam.

CZYTASZ
✔️My Brutal Mafia Queen #2
Romance2 część dylogii "BRUTAL" ❗Ostrzeżenie❗ Książka zawiera sceny brutalne, erotyczne oraz przekleństwa. TREŚĆ TYLKO DLA DOROSŁYCH!!!!!!! 19/06/22 - 22/08/22 ©strawberry_ola