Zakończenie

41 2 9
                                    

Cześć wszystkim! Witam Was na małym podsumowaniu całego opowiadania B)

Pierwsza i najważniejsza sprawa:

Specjalne podziękowania składam na ręce @softxore, Twoja wytrwałość w czytaniu i gwiazdkowaniu poszczególnych rozdziałów często dodawała mi siły żeby napisać jeszcze kilka zdań do każdego rozdziału <3 Dziękuję!

Dziękuję Wam wszystkim. Każdemu osobno za wyświetlenia, gwiazdki i komentarze. Za cały wkład włożony w tworzenie tej historii razem ze mną.

Drogi Anonimowy Czytelniku, to jest moment w którym możesz wyrazić swoją opinię o całym "Czarodzieju z Krakowa". Feedback jest ważny dla każdego pisarza-amatora (i nie tylko) i niezbędny przy doskonaleniu warsztatu literackiego.

Co ci się najbardziej podobało? Co uważasz za totalny niewypał? Ulubiony/znienawidzony bohater_ka? Ulubiona scena? Scena, której nie znosisz? Najbardziej zaskakująca scena? Ulubiony fragment, do którego wracasz?

Jeżeli z jakiś powodów nie chcesz pisać rozbudowanych elaboratów, wystarczy mi twoje "jestem". Dużo to dla mnie znaczy <3

Przechodząc dalej, trochę suchych faktów.

Właściwie CzK był pisany przez ponad dwa lata. Dokładna data utworzenia pierwszego rozdziału (czy raczej jego zarysu) to 25.08.2020. Dzisiaj jest 25.09.2022 i skończyłam poprawiać bonus. Chyba się liczy. Ponad dwa lata.

Jeżeli chodzi o garść statystyk, to CzK ma 251 stron A4. Moje dwa inne opowiadania miały kolejno: Perła Oceanu 157 stron, a Ogród Spadających Gwiazd 91 stron. Tendencja mocno wzrostowa, ale sądzę że dalsze rozwlekanie akcji w kolejnych opowiadaniach może być męczące. Tak 250 stron brzmi komfortowo B)

Co do kontynuacji, tak bardzo zżyłam się z chłopakami, że nie mogę ich zostawić :')

"Czarodziej z Krakowa" będzie miał tom drugi o nazwie "Księżyc nad Krakowem". Co do konkretnej premiery, bardzo ciężko mi określić. Podejrzewam, że będą to okolice zimowego przesilenia.

Wymowna data, bo to jest moment triumfu światła nad ciemnością. Zarówno w wierze katolickiej jak i w rodzimowierstwie słowiańskim.

W międzyczasie pewnie kilka osób zauważyło że na moim profilu wisi od jakiegoś czasu opowiadanie "Poganin". Tak, to będzie teraz mój główny obiekt zainteresowania pod względem pisarskim.

Nie wychodzimy z tematyki słowiańskości, a na końcu wrzucam mały sneak peek do Poganina :D

Ale! Ten kto czytał Perłę Oceanu, wie że w treści opowiadań lubię zaszywać małe smaczki, na które wskazuję dopiero pod koniec opowiadania. W Perle było ich 5 i kilka obrazków z Pinteresta. W Czarodzieju... cóż. Jest ich 19 i cała tablica na Pintereście...

Ciekawostki wrzucę wszystkie, a co do tablicy, to wybiorę kilka tych które najbardziej lubię.

Więc, lecimy! Dajcie znać co do których rzeczy zorientowaliście się w trakcie czytania opowiadania!

1. W rozdziale pierwszym Michał świętował Noc Kupały która pierwotnie w 2015 roku (przynajmniej wg internetu) była obchodzona z 6 na 7 lipca. Michał wyznaje swoją własną religię gdzie Noc Kupały zawsze przypada na z 21 na 22 czerwca.

2. W rozdziale drugim Michał robił herbatę z rozmarynu i mięty która jest zwana herbatą na koncentracje. Pomaga w skupieniu uwagi i w nauce, zwiększa koncentracje oraz wyostrza pamięć. Magicznie wiąże się z zdrowiem, ochroną, szczęściem i pokojem.*

3. Nikodem ma w rozdziale trzecim proroczy sen.

4. W rozdziale piątym Michał robi Nikodemowi silnie ochronną herbatę, która zawiera: suszone owoce śliwy tarniny, anyż biedrzeniec, kwiaty wrzosu i rumianek.

Czarodziej z KrakowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz