🖤 32 🖤

18 5 0
                                    

Nagle zbliżyła się do mnie z nożem po czym poczułam okropny ból. Nie wiedziałam co się dzieje, bo widziałam ciemność. Upadłam na piasek z powierzchni planety.. słyszałam tylko jej szyderczy śmiech po czym zobaczyłam jeszcze większą ciemność. Wydawało mi się przez chwilę, że mnie przytula. A jednak nie. Zaczęła mnie chyba ciągnąć? Ciągnąć lub nieść. Nie potrafię określić! Nic nie widzę!

Nagle bum! Otworzyłam oczy jak gdyby nigdy nic.

- Jak tam się czujesz po dźgnięciu w plecy? - spytała Bogini.

- Uleczyłaś mnie. Inaczej byłabym martwa tak jak Mayu. Nie wiem co mam ze sobą za robić. Nie znam też twoich zamiarów.

- Zacznijmy od początku. Wyszłam z domu, i przeteportowałam się do drugiego świata. Wzięłam Mayu i wróciłam tu. Zaczęłam się trochę bawić. Wiesz, że gdybym nie zostawiła tego śladu prawdopodobnie dostała byś Mayu w prezencie? Leżałaby w takim stanie na twoim łóżku.

- Ale obiecałaś! Będziemy zawsze przyjaciółkami! Nie zrobisz już nic okrutnego! Sama mówiłaś! OSZUKAŁAŚ MNIE !!!!

- OSZUKAŁAM CIĘ? NIE!! JA URATOWAŁAM CIĘ!!!!

- Przestań kłamać!

- Gdyby nie widok krwi dalej miałabyś mnie za psycholkę. Pozwoliłam ci przebywać ze mną jednak nic nie odwalać. Nie masz najmniejszego wpływu na moje decyzję. Jak już mówiłam, jestem tu Boginią.

- W drugim świecie?

- W nim też, bo to ja go stworzyłam i mogę sobie w nim robić co chce. Mayu sobie leży, nie ożywię jej. Zwyczajnie by przeszkadzała.

W tej chwili zbliżyłam się do Bogini. Przytuliłam ją.

- EJ CZEGO!!! Nie pozwalaj sobie!!

Ubrudziłam tym samym ubrania jednak nie to się liczy.

- Zawsze będziesz moją przyjaciółką...

- OSTRZE!! - Wrzasnęła Bogini. Machnęła mi ostrzem tuż przed nosem. Daj mi robić co chcę!!! Jesteś tak blisko mnie i na pozór łatwo się do mnie zbliżyć. Jeśli jednak zaatakujesz przekonasz się, że nie warto lepiej ze mną zadzierać.

- W takim razie, daj mi nóż. Zaatakuje się znienacka. W ciągu dnia, w losowym momencie.

- To nie takie proste jak myślisz. A ja potrzebowałam rozlewu krwi, więc pomyślałam o zrobieniu ci niespodzianki. Wiem, że je kochasz.

- Psychiczna jesteś!

- Chcesz skończyć tak samo jak Mayu? To lepiej przestań.

Bogini gdzieś zniknęła.. a ja pojawiłam się w domu. Spróbowałam pociągnąć za klamkę. Zostałam uwięziona we własnym pokoju. Nawet okna nie mogłam otworzyć! Wszystko co chwyciłam wydawało się bardzo ciężkie. Tak więc byłam strasznie osłabiona, prawdopodobnie przez moce Bogini. Świetnie.

*Punkt widzenia Bogini*

Zabawiłam się, przyznaje. Jednak co mogłam zrobić, żeby dać jej nauczkę? Takie demony już są. Nie zmienię się specjalnie dla kogoś. Uwięziłam ją w jej własnym pokoju. Teraz muszę coś zrobić, aby zniszczyć opinię o Violet. Niech wszyscy poznają prawdziwe oblicze naszej Violet..

...CDN...

Od autorki:
To co? Następny rozdział będzie hm... w niedzielę!

Mordercza GraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz