↜Ciepłe dłonie na policzkach↝

87 8 11
                                    

Ciche mruknięcie uciekło spomiędzy malinowych warg, a ich właściciel przymknął powieki, instynktownie mocniej przywierając do ciepłego, pachnącego bezpieczeństwem ciała, by w następnej kolejności uśmiechnąć się lekko, przez przyjemnie ściskającego jego talię żylaste dłonie. Jedna z nich wślizgnęła się pod jego koszulę, gładząc delikatnie kciukiem jego nagą i wrażliwą skórę. Było mu naprawdę przyjemnie i mógłby tak stać i całą wieczność, kiwając się mozolnie na boki ze swoim ulubionym hyungiem.

Atmosfera ta nie miała w sobie nic romantycznego jeśli patrzyło się na nią z boku, a jednak serce Jimina biło niespokojnie w jego klatce piersiowej, prawdziwie podekscytowane pięknem chwili. I chociaż Taehyung i Jungkook pochrapywali wtuleni w siebie na kanapie, pijany Hoseok pod stołem analizował system koreańskiego szkolnictwa, a grające głośno Bubble pop autorstwa Hyuny absolutnie nie pasowało do romantycznego tańca dwójki kochanków, tak blondyn miał wrażenie, że wszystko jest na swoim miejscu.

Co prawda wesele nie przebiegło zgodnie z planem, wręcz przepełnione małymi wpadkami, które jedynie dodały uroku całej uroczystości i nikomu nie zawadzały. No dobrze, może już przy pierwszym posiłku Jin musiał iść się przebrać w inny garnitur (zestresowany Namjoon niechcący rozlał na niego swoją porcję), może państwo młodzi przewrócili się podczas pierwszego tańca (ale Jimin i Taehyung śpiewający piosenkę Yoongiego byli zbyt wzruszającym duetem) i może Namjoon rozkleił się już po pierwszym kieliszku soju (jego mąż byłby okrutny, gdyby również się nie wzruszył jego pięknymi słowami). Czy Chungha za to mogła upić trójkę nastolatków, by w następnej kolejności uciec na wartę? No cóż, jak się okazało Jungkook i Taehyung nie byli zbyt asertywni, a Jiwoo miała rację, mówiąc kiedyś o słabej głowie Hoseoka. Taehwan za to kilka godzin wcześniej uznał, że jest bardzo zmęczony i uprzednio wypychając kieszenie masą słodyczy uciekł do pokoju na górze. Namjoon i Seokjin uciekli prawdopodobnie godzinę temu, nie tylko odpocząć, ale i nacieszyć się sobą.

Powoli świtało, a Jimin cieszył się, że żadne z ich dwójki nie dało się nikomu na mówić na jakikolwiek alkohol, ustalając to wcześniej pomiędzy sobą. Bawili się świetnie i bez procentów we krwi i dzięki temu mogli się cieszyć jasnymi umysłami w obecnej chwili. Muzyka zmieniła się na coś spokojniejszego, blondyn prędko rozpoznał utwór, unosząc brodę, by móc zawiesić spojrzenie na połyskujących oczach swojego hyunga. Uśmiechnął się lekko, zabierając jedną z dłoni z szyi Yoongiego, by móc spleść palce z tymi jego. Dzięki temu mógł wziąć ich dłonie lekko w bok i odsunąć się na malutki kawałek.

-Yoonie?-zaczął cicho, przechylając lekko głowę w bok.-Umiesz tańczyć?-zapytał, a Min zaśmiał się cicho, kręcąc głową.

-Nie bardzo-wyszeptał, a jego chłopak wydął wargę.-Ale możemy spróbować-dodał, czym wywołał uśmiech na twarzy Jimina.

Park postanowił nie wymagać od niego za wiele i po prostu ponownie ułożył jego dłoń na swoim biodrze, układając własne dłonie na jego ramionach. Wyszczerzył się lekko, robiąc krok w tył, zmuszając też do tego wyższego chłopaka. Kręcili się kółko, śmiejąc się do siebie, podśpiewując cicho tekst „Take me to church", które w normalnych okolicznościach najpewniej wywołałoby salwy płaczu u Jimina. A jednak co było dla niego naprawdę dziwne, czuł się cudownie wirując w objęciach ukochanego, ciesząc się piosenką i nieco inaczej odbierając tekst niż wcześniej. W końcu żyli w świecie, gdzie śmierdzący trup na każdym kroku chciał się na nich rzucić, więc dlaczego nie mieć swojego raju w objęciach najdroższej osoby?

-Hyung?-zaczął cicho blondyn, jednak zaraz wybuchł śmiechem, przez niezgrabne obrócenie go przez starszego.-Kocham Cię-zachichotał, ponownie wtulając się w jego klatkę piersiową.

-Hmm?-mruknął przez śmiech Yoongi, zakładając mu pasemko za cuho.-A wiesz, że ja ciebie też?-zapytał, unosząc brwi.

-Wiem-odparł Jimin, otrzymując w zamian buziaczka w policzek, przez co głośno zachichotał.

↜Don't get bitten↝Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz