Isele
Flight Facilities – Crave You (Adventure Club Dubstep Remix)
– Isele? – Mama zagląda do mojego pokoju, delikatnie otwierając drzwi.
Obracam się ku niej, siedząc przy biurku umieszczonym przed oknem, naprzeciwko drzwi.
– Tak, mamo?
– Pamiętasz, że dzisiaj jedziemy? A ty jeszcze nie jesteś spakowana. – Wchodzi do środka i zakłada ręce na piersi.
Uśmiech błąka się po mojej twarzy, bo po raz kolejny muszę im odmówić.
– Nie jadę – mówię obojętnie i wracam do laptopa.
– Mówisz tak od czterech lat. Wiesz, że ojciec tym razem cię nie zostawi. Mamy poznać przyszłą żonę Deckarda.
Słysząc te słowa, czuję, jak coś we mnie zamarza.
Deckard Veren, to przez niego nie chce tam jeździć i widuję się ze swoją przyjaciółką Lil tylko na kamerkach. Mimo upływu lat nadal mam to przed oczami. Nigdy mu tego nie wybaczę. Potraktował mnie jak jedną z tych wszystkich panienek, które sprowadzał sobie do domu na jedną noc. Wiedział, co czuję. Musiał wiedzieć, bo Lilith ciągle mu to mówiła, lecz to olał. Dla niego to było nic, a dla mnie niestety znaczyło dużo.
Musiałam się z niego wyleczyć. Nie mogłam znieść bycia w jednym pomieszczeniu z nim, bo każdy jego widok budził we mnie uczucia. Był jak magnes. Jego ciemnobrązowe oczy sprawiały, że rozpływałam się w środku jak czekolada na słońcu. A teraz mam poznać jego przyszłą żonę? To kpina. Nie widziałam go cztery lata i niech tak zostanie.
Aby uwolnić się od oczarowania jego osobą, postanowiłam zacząć chodzić na randki. Poznałam kogoś. Chłopak ma na imię Ash i spotkałam go przez przypadek w jednej z kawiarni na uniwerku. Pierwszy do mnie podszedł i zapytał, co studiuję, i skomplementował, że po jego stronie kampusu nie widział tak pięknej dziewczyny. Zarumieniłam się, podałam mu dłoń i się przedstawiłam. Spytał kilka razy czy jestem z „tej" rodziny Brownów. Wahałam się, czy potwierdzić, lecz w końcu to zrobiłam, a on jedynie przytaknął. Myślałam, że odejdzie jak każdy inny, ale on został i ze mną rozmawiał. Byłam nim oczarowana, bo nigdy jeszcze do mnie nie zagadał taki przystojniak. Był wysoki, dobrze zbudowany, miał szare oczy i jasnobrązowe włosy, a przede wszystkim uśmiech, od którego miękły mi kolana. Później dowiedziałam się, że dostał stypendium sportowe i jest biegaczem w naszej drużynie futbolowej, a studiuje psychologię. Zaprosił mnie na randkę, a ja się zgodziłam.
Spotykam się z nim od ponad dwóch miesięcy. Mój tata go gruntowanie prześwietlił, ale nic nie znalazł. Choć ciągle powtarza, że ma na nas oko. Z mamą częściej o nim rozmawiam. Opowiadała mi o swoich uczuciach, gdy po raz pierwszy spotkała mojego ojca, lecz nie czułam tego samego. Owszem, Ash jest przystojny, dobrze czuję się w jego towarzystwie, mamy wiele wspólnych tematów i lubię spędzać z nim czas, ale nigdy nie czułam tych słynnych motyli w brzuchu. Może to dlatego, że jeszcze nie traktował mnie jak kobiety? Może to jest przyczyną? Może to czas, aby to zmienić? Może, ale cieszę się, że przez te miesiące nie myślałam wcale o pewnym czarnowłosym wrzodzie na dupie.
– Umówiłam się dzisiaj z Ashem do kina, bo nie pojechał na weekend do rodziców – mówię, poprawiając okulary.
– Widujesz Asha prawie codziennie, a w Tucson nie byłaś już od dawna. Może warto w końcu odwiedzić dziadka? Tęskni za tobą, a rozmowy przez kamerkę go już nie zadowalają – oznajmia i zbliża się do mnie, kładąc dłoń na moim ramieniu. – Od kiedy skończyłaś szesnaście lat, nie chcesz tam jeździć. Możesz mi powiedzieć, dlaczego? – Odwraca mnie twarzą do siebie, patrząc z matczyną troską. – Dziadek chce cię zobaczyć. Tęskni. Mówił, że chciałby zabrać cię do wesołego miasteczka.
CZYTASZ
My Secret Love Spin-off Serii Haker
RomantiekKsiążka jest przeznczona dla osób powyżej 17 roku życia. Enemies to lovers Grumpy and sunahine Slown burn Cięty język Walka z pożądaniem Zakazana miłość Historia dzieci Książkę można czytać bez znajomości serii Haker, lecz jeśli chcesz przeczytać tę...